Najważniejsi oficerowie w polskim lotnictwie wojskowym przylecieli 2 października 50 samolotami i śmigłowcami do 31. Bazy Lotnictwa Taktycznego w Poznaniu-Krzesinach.
Dowódcy skrzydeł, baz, eskadr i grup działań lotniczych reprezentujący Siły Powietrzne, Wojska Lądowe i Marynarkę Wojenną przystąpilli tam do egzaminu z wiedzy teoretycznej i przez dwa kolejne dni uczestniczyli w kursie szkoleniowo-metodycznym pod nazwą „ZLOT-2012". Za całość „ZLOTU-2012" odpowiadał dowódca Sił Powietrznych.
Tak mamy chyba aż 2... Co do F16, to państwo polskie przylizało hamburgerom dupy podobnie jak Donek robi to Niemcom. Mogliśmy mieć o polowę taniej Szwedzkie Gripeny.. no ale wiadomo Polska x]...k***a nawet nie wiedziałem ze nas stać na herkulesy
Mogliśmy mieć o polowę taniej Szwedzkie Gripeny.. no ale wiadomo Polska x]...
Wystarczy przeczytać wnioski po katastrofie Casy w Mirosławcu a potem Tupolewa w Smoleńsku, żeby stwierdzić, że nie mamy najlepszych pilotów na świecie.
Pilotów mamy jednych z najlepszych na świecie, lecz sprzętowo jesteśmy ciągle w światowym ogonie...