no dobra gosc jest kozak, sam posiadam kilka ptasznikow wiec akcja mi do konca nieodpowiada, ale cesarzowi co cesarskie oddac trzeba, wiec i piwko leci.
Pająk odpowiednio przygotowany. Zęby wyrwane, jad odsączony a włoski z odwłoka wygolone. Inaczej nie wierze, że zdołałby przełknąć tego pająka. Mimo tych przygotować, koleś jest kozak, bo takie jedzenie jest normalne tylko dla azjatów.
Człowiek jest wszystkożerny, gość genialny.
ch*jowe z nas drapieżniki jemy tylko pizze i przygotowane żarcie, jedzenie trzymamy w klatkach dla zabawy, wpie**alać pająki i wężę jak prawdziwe bestie!
Od dziś po domu mi będą biegać wściekłe niedźwiedzie, upolowane za pomocą harpuna będą posiłkiem godnym króla.