Po morsowaniu w naszym pięknym m. Bałtyckim przyszedł czas na realizację kolejnego punktu z Bucket List-a - Wejście na na najwyższy szczyt Polski! Wejście z MO 4h z kawałkiem, zjazd na dupie ~1h
Jakby ktoś pytał gdzie kimaliśmy to apartament nr 7 w starym schronisku kozak miejscówka 4m^2 bez okien + skos nad łbem
Śniegu naj***ne, dopiero dzień wcześniej zdjęli 3kę lawinową i dało się iść w ogóle
//własne//
Chciałbym mieć jaja, sporządzić sobie taki bucket list i go realizować.
Narazie jak u większości - chciałbym, na tym się kończy.
Fajna sprawa. Piwko. Czekam na następne wstawki.