Nie rozumiem chęci trzymania w domu brzydala ropuchay co opie**oli wszystko co sie rusza i zmieści sie do ryja. Ani to k***a miłe ani to aktywne. Ja już dawno wyj***łem żone z domu i od razu jakoś oszczędniej i łeb spokojny.

Jakoś przyjemnie to się ogladalo

Co za dno

Węź zapisz tą żabę do PiSu.

PAN Buczek.

Nie rozumiem chęci trzymania w domu brzydala ropuchay co opie**oli wszystko co sie rusza i zmieści sie do ryja. Ani to k***a miłe ani to aktywne. Ja już dawno wyj***łem żone z domu i od razu jakoś oszczędniej i łeb spokojny.

tylko ręka niedomaga już

Sąsiad niedawno wnosił jakieś zajebiste terrarium i nie wiem co tam będzie trzymał. Mam nadzieję, że nic jadowitego, a przede wszystkim nic co przylezie do mnie do mieszkania. po wielkości można sądzić, że tam się zmieści nawet aligator.

k***a, gdy taki jest twoim kolegą to w szkole nikt cie nie zaczepi

Te żaby żyją jak w turówce. Chwila akcji, a potem zamierają, procesor przelicza ruchy w reszcie świata.

Hodowanie gadów, płazów, pajęczaków, czy wszelkiego robactwa to takie hobby dla upośledzonych. "mam zwierzątko, które siedzi bez ruchu i śmierdzi, ale jak mu wrzucę coś żywego do pudełka to to zeżre. " no k***a, wspaniałe

To chyba ta sama żaba która była główną postacią w serii Przygody Bosco - Bosco Adventure

Wstawka słaba, jak mój ku*as po trzech wytryskach.

Sam w Krakowie kiedyś jak parku nie zabetonowali widziałem jak ropucha łykała gołębia... piszczał ona skrzeczała ale nie puściła tylko myk pod wodę.

Co za Jabba the Hui