Facet zeznaje w sądzie:
- Idę przez park i w krzakach słyszę takie odgłosy, jakby się pie**olili.
- Jakby kopulowali - przerywa sędzia.
- Tak, właśnie. Tak więc słyszę odgłosy jakby kopulowali, podchodzę bliżej i myślę "pewnie kopulują", patrzę... a tam się pie**olą!
k***a, ludzie widzą że Bongman to automatcznie wstawiają piwa, jasne, spoko niektore jego suchary są naprawde dobre, ale ten jest mega zj***ny. To coś jak jak z Kolonko, jest bongman, jest głowna.
A teraz proszę żeby ktoś wstawił przeróbke "jedziemy na główną" przerobione na bongmanowska wersje.
Wszyscy piszą, że BongMan jest mistrzem sucharów i wgl a tak naprawdę wszyscy się śmieją przed komputerem z jego żartów. Żartowałem, suche jak cała reszta
Od razu przypomniało mi się w innej wersji:
Szkoła, lekcja j. polskiego.
- Proszę pani, proszę pani! A kolega się zj***ł.
- Jasiu, nie mówi się tak brzydko. Należy powiedzieć, ze "puścił bąka".
Po pięciu minutach:
- Proszę pani, proszę pani! A ten kolega który wtedy puścił bąka znowu się zj***ł!