Kapral mówi do szeregowca:
- Masz żetony telefoniczne?
- Jasne, stary!
- Masz mówić: Tak jest, panie kapralu! A więc masz żetony telefoniczne?
- Nie, panie kapralu!
Pocicie się w komentarzach, żeby tylko wpadły wam wirtualne piwa, bo ch*jowe, bo takie bo srakie... Owszem, w sumie ch*jowe, ale troche browarów dostał.
Kapral do żołnierzy: "Zbiórka przed kościołem za kościołem a po kościele przed kościołem". (kosciół = nabożeństwo i kościół = budynek). Poproszę o zimne piwo.
powinno być
Kapral mówi do szeregowca:
- Masz żetony telefoniczne?
- Jasne, stary!
- Masz mówić: Tak jest, panie kapralu! A więc masz żetony telefoniczne?
- Tak jest, panie kapralu! Nie mam.