no chyba tylko tak twierdzi autor tego. ja nawet nie wiedziałam co to dopóki na google nie weszłam ( w sumie do tej pory nie jestem pewna co to ). nie czuję się przez to gorsza.
Zderzacz hadronów to gigantyczna, obłożona supermagnesami rura o długości ok. 27 km która kosztowała około 6,3 mld euro, i nikt chyba dokładnie nie wie do czego on ma służyć. Ot taka zabaweczka naukowców zbudowana za pieniądze podatników.
Ja cieee... Jedna kobieta ukazuje swoją ignorancję względem elementarnej wiedzy dotyczącej fizyki molekularnej i eksperymentów dotyczącej efektów ich kolizji a tu sie ukazuje całe stado geniuszy chętnych do tłumaczenia. Doprawdy jesteście moimi bohaterami, nie zmieniajcie sie prosze.