Ekspedient sprzedając zegarek nie spodziewa się wycelowania w niego pistoletu, na co reaguje szarpaniną, która skutkuje strzałem w niego. Ekspedient tego nie przeżył. Nagrywane z odtwarzanego monitoringu na ekranie monitora.
@nowynick - często mają zapisane, że są odpowiedzialni finansowo za towar
To, że właściciele to zazwyczaj pazerne bydło to jedno, ale nikt normalny nie zasądziłby odszkodowania na ich rzecz za nierozbrojenie i niezatrzymanie uzbrojonego napastnika...
Jeszcze niedawno pracowałem we wrocławskim punkcie jubilerskim gdzie dowiedziałem się że w przypadku napadu mam grzecznie oddać wszystkie cenne rzeczy(są i tak ubezpieczone) zawartość kasetki(dzienny utarg, da się obejść) oraz pod żadnym pozorem nie szarpać się z napastnikiem właśnie z tego powodu że ludzie pochodzący z marginesu - a ataki przeważnie napada, mają w dupie cudze życie i zdrowie, za paciorki warte 500zł są w stanie zadźgać młodego człowieka który ma przed sobą całe życie nie myśląc o konsekwencjach. Liczy się żeby zaj***ć, opie**olić po lombardach oraz szybko wsadzić kasę w wódkę albo jakieś prochy, potem się taki tłumaczy że to przez ciężkie dzieciństwo albo że ksiądz dotykał i są wypuszczani po 5 latach.
Pamiętajcie- wasze życie jest cenniejsze nawet od k***a wysadzanego diamentami wielkości pomarańczy platynowego popiersia waszej starej.
lakeroll Nie no k***a.. ekspert na pokładzie! Łapać za zamek w rewolwerze, trzymajcie mnie.
No dobra idźmy dalej Twoim tropem geniuszu i przyjmijmy, że napastnik ma jednak pistolet. Łapiemy za zamek i w jaki to niby sposób uniemożliwia wystrzał? Uniemożliwić może co najwyżej przeładowanie, ale kulka poleci.
czy mozna w jakis sposob ukryc wszystkie tematy i komentarze konkretnego uzytkownika? a jesli nie, to kiedy to bedzie wprowadzone -> tak wiem nie odpowiednie miejsce do zadawania podobnych pytan