dwa zjeby inaczej głupi i głupszy ps. ustawiony wypadek a raczej wymuszenie odszkodowania i to nagrane to raczej ubezpieczenie tego nie pokryje możliwe że jeszcze będą mieć problemy, mógł go rozjechać i jednego problemu mniej
Ciekawi mnie kto poniesie koszty leczenia, bo niby wypadek w pracy
Zakładając, że to w Polsce i obowiązuje polskie prawo, to odpowiedzialność poniesie pracownik, bo szkoda wynikła z celowego naruszenia obowiązków pracowniczych, regulaminów i przepisów BHP. No chyba, że udowodni, że pracodawca na takie zabawy pozwalał.
Całkowitą odpowiedzialność za wypadek ponosi operator widlaka. Pracownik rozjechany będzie miał uznany wypadek przy pracy.
Dlatego w regulaminie pracy albo instrukcjach BHP zawsze zamieszcza się zapis, że zabrania się żartów stwarzających zagrożenie dla ludzi i zwierząt.
Operator do wyj***nia z Art. 52 KP.