18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

zapierdalasz sobie spokojnie na piździku ....

sadownyk • 2024-01-08, 20:45


a tu jeb ! kleks w zbroje. :sraczka:

SlimShady

2024-01-08, 20:58
Jeszcze tą zapie**alającą motop*zdeczkę zobaczymy na tej stronie... Tylko w innym dziale

Baronessa

2024-01-08, 21:32
Ile on mógł zapie**alać? Ze 300 na godzine?

sothis

2024-01-08, 22:29
SlimShady napisał/a:

Jeszcze tą zapie**alającą motop*zdeczkę zobaczymy na tej stronie... Tylko w innym dziale




Fragmenty.

Will70

2024-01-08, 22:38
Baronessa napisał/a:

Ile on mógł zapie**alać? Ze 300 na godzine?



Tak jakoś by było, skoro u nich 150 na blacie. Chociaż motocyklowe wskaźniki sporo zawyżają.

smc

2024-01-08, 23:04
Trochę ponad 320km/h

Prędzej czy później zostanie kleksem. Już pochowałem trzech dobrych kolegów jeżdżących na szlifierkach. Najgorsze w tej śmierci jest to, że nie jest ona szanowana przez resztę ekipy. Na zasadzie: zabił się, to się zabił i na ch*j drążyć temat.

Zrozumiałem to podczas jednego z tych wypadków, gdy zginął chłopak zaraz po maturze. W chwili gdy wykrwawiał się na asfalcie, reszta ekipy poszła na pizzę. Tam dopiero znaleźli ich policjanci szukający świadków zdarzenia :cry:

Drugi ziomek razem ze mną odprowadzał dzieciaka do przedszkola. Do pierwszej klasy córeczka poszła już tylko z mamą... :-(

mariusz3pl

2024-01-08, 23:12
Widać na tym nagraniu że takie zapie**alanie to samobójstwo.

SkoPio1

2024-01-08, 23:18
mariusz3pl napisał/a:

Najgorsze w tej śmierci jest to, że nie jest ona szanowana przez resztę ekipy.



1. Czyli prawidłowo, śmierć debila nie jest powodem do rozpaczy czy szacunku..
2. Dziwne, że debile mają jeszcze resztki ludzkich odruchów (prawidłowo traktując śmierć jakiegoś debila).

TomaszBukowski

2024-01-08, 23:43
smc napisał/a:

Trochę ponad 320km/h
Prędzej czy później zostanie kleksem. Już pochowałem trzech dobrych kolegów jeżdżących na szlifierkach. Najgorsze w tej śmierci jest to, że nie jest ona szanowana przez resztę ekipy. Na zasadzie: zabił się, to się zabił i na ch*j drążyć temat.
Zrozumiałem to podczas jednego z tych wypadków, gdy zginął chłopak zaraz po maturze. W chwili gdy wykrwawiał się na asfalcie, reszta ekipy poszła na pizzę. Tam dopiero znaleźli ich policjanci szukający świadków zdarzenia
Drugi ziomek razem ze mną odprowadzał dzieciaka do przedszkola. Do pierwszej klasy córeczka poszła już tylko z mamą...



. Zejdź na ziemię i nie opowiadaj wyssanych z fiuta historii. Od 10 lat jeżdżę z ekipami na motorach i wszyscy żyją. Jest to niebezpieczny sport i trzeba jeździć z głową ale według statystyk wciąż bezpieczniejszy nic jazda rowerem. Na rowerach też się wszyscy twoi koledzy zabijają?

smc

2024-01-09, 01:38
Nie wszyscy. Moi trzej kumple nie żyją.

SpeedyG

2024-01-09, 03:59
TomaszBukowski napisał/a:

. Zejdź na ziemię i nie opowiadaj wyssanych z fiuta historii. Od 10 lat jeżdżę z ekipami na motorach i wszyscy żyją. Jest to niebezpieczny sport i trzeba jeździć z głową ale według statystyk wciąż bezpieczniejszy nic jazda rowerem. Na rowerach też się wszyscy twoi koledzy zabijają?



To jest sport dla samobójców- choppera czy jakiegoś crossa do szaleństw w błocie to jeszcze rozumiem. Wystarczy, że coś wyjedzie z podporządkowanej, a tobie na szlifierce zachciało się nagle odkręcić manetkę i już po Tobie.

Verdi

2024-01-09, 09:26
HermanVonSztolc napisał/a:

Tylko im zapierdział na pożegnanie.



To nie motor tylko kierownik nagrywający się zesrał. Słychać nawet że ładunek tandemowy, najpierw gazy wylotowe, następnie ładunek kumulacyjny nawiedził kombinezon.

Martyna666

2024-01-09, 20:11
TomaszBukowski napisał/a:

ale według statystyk wciąż bezpieczniejszy nic jazda rowerem. Na rowerach też się wszyscy twoi koledzy zabijają?


HAHAHHAHAHAH nieeee bo to nie jest wyssane z fjuta XD weź idź dobranockę obejrzyj la_musie XD