A słyszeliście, że jego gruba laska jedząc ich wspólne żarcie się pyta jeszcz: 'ZJESZ?'

to nie jest downhill a dałnhill

Boże, ale to jest piękne. 4 raz oglądam.

On już chyba nie obejrzy.

p*zda w rurkach na rowerze

Pusta głowa i pełne jaja, to gotowa recepta na kłopoty...

Boże, ale to jest piękne. 4 raz oglądam.

na pewno tylko cztery?

p*zda w rurkach na rowerze

powiedział spasiony piwniczak w dresach po ojcu, jak obejrzysz dokładnie to wcale nie ma rurek bo rurki to by mu się tak spięły na dupsku że by kolan nie mógł ugiąć, ma zwykłe spodnie i aktywnie spędza czas robiąc coś co wymaga w jego wieku dużo odwagi, młody to i głupi kasku nie założył ale na pewno nie jest p*zdą

p*zda w rurkach na rowerze

Pokaż jak ty skaczesz na rowerze cioto.

h*j z głową jak tu prawdopodobnie kręgosłupa złamany. Coś jak skok do wody. I albo warzywo jak rdzeń tylko ruszony albo zgon jak przerwany

i żyje czy nie?

A słyszeliście, że jego gruba laska jedząc ich wspólne żarcie się pyta jeszcz: 'ZJESZ?'

Ona się pyta ,,zijesz" a nie ,,zjesz".