kiedyś przez takiego ku*asiarza co na 3 pasmowej z prawej strony wyjechał bezpośrednio na lewy pas,wj***łem się na tory tramwajowe ścinając kilka barierek - nie było jak przed ch*jem uciec, a mogłem walić i nie patrzeć. A cwe* sp***olił, kamery nic nie zarejestrowały. Została tylko laweta, bo końcówka drążka wygięła się w chińskie X.