18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Zakonnica w Nowym Jorku

Ponury Knur • 2011-04-11, 09:23
Młoda zakonnica przyjechała do Nowego Jorku. Przerażona ruchem ulicznym stanęła niepewnie przy przejściu dla pieszych. Nagle podbiega do niej dwóch skinów. Porywają ją na ręce i bezpiecznie przenoszą na drugą stronę ulicy.
- Dziękuje, panowie - wyszeptała zaskoczona zakonnica.
- No problem! - mówi jeden skin. - Przyjaciele Batmana są naszymi przyjaciółmi!

Rh...........ox

2011-04-11, 09:33
Co mają skini wspólnego z Batmanem? :wtf:

.:...........:.

2011-04-11, 09:36
Może więcej z zakonnicą. :roll:

Xenomorph08

2011-04-11, 20:03
ich ojcem beł ksiadz i mieli sentyment do służby Bożej

Rh...........ox

2011-04-11, 20:32
Ale serio, jest 13 piw i nikt nie napisał ocb :roll:

Black Snake

2011-04-11, 21:58
Jacy z was są niekumaci ludzie -.- nie będę tłumaczył bo na innym portalu wytłumaczyłem ciemnocie o co chodzi bo nie wiedzieli to później mnie "zbesztali" za to -.-

~LegendarnyZiom

2011-04-11, 21:58
Ten kawał po prostu opiera się na absurdzie! Batman nie mieszkał w Nowym Jorku tylko w Gotham City!

Edit, kurde Gemini, ubiegłeś mnie :/.

Rh...........ox

2011-04-11, 22:02
I ch*j że był z Gotham City, nie może mieć przyjaciół w Nowym Jorku? :wtf:

Zaraz jakiś wyskoczy że nie może bo nie istnieje ;-)

joozef

2011-04-11, 22:14
Takie głupie, że aż beka

A druga beka z rozkminiających i szukających sensu

Trzecia beka natomiast ze mnie, że piszę takie oczywistości

Mocherek

2011-04-11, 22:48
pewnie skiny z antify , desperaci chcieli zakonnice wyr*chac

Krzyśq69160

2011-04-12, 10:23
Kto śmiał twierdzić,że skini są głupi niech poczyta forum...

Osman2

2011-04-12, 14:19
k***a z katoli można się śmiać, z żydów jest zawsze polewka, z brudasów również a jak już ktoś po skinach pojedzie to znajdzie się kilka łysoli co uważają, że są jakąś j***ną świętością. Wypie**alać na ulice po murach celty malować!

Adder

2011-04-12, 16:23
Hehe. Stare ale.. nie, nie jare.