Idzie siostra zakonna do piekła i zdziwiona pyta szatana:
- No ale jak to, czemu ja do piekła jak całe życie służyłam Panu według jego przykazań, nie grzeszyłam, modliłam się codziennie?
- Jak szło to twoje powiedzonko? Co je całe życie powtarzałaś ludziom?
- Niezbadane są ścieżki Pana?
- Dokładnie...
Że ścieżki pana są niezbadane, więc mimo bycia zakonnicą i głoszenia jego słowa poszła do piekła.
Nie martw się, sam musiałem dwa razy przeczytać żeby zrozumieć.
k***a, w końcu jakiś dobry dowcip, którego gimnazjalny motłoch nie ogarnia.
Może przez takie(naprawdę dobre) dowc**y gimbaza wyk***i z Sadistica? Niezbadane są ścieżki Pana
Ta nie rozumiem, ten "żart" jest z dupy jak większość tutaj. Niby podchwytliwe, że na myślenie, że tylko lepsi rozumieją, ale tak wmawiają sobie ci, ktorych to śmieszy, a dla mnie to nie jest śmiejszne.