Saad Bin Radhi Al-Anzi, obywatel Arabii Saudyjskiej i bojownik Daesh, został stracony przez Ministerstwo Spraw Wewnętrznych za morderstwo swojego kuzyna, którego zwabił na obszar pustynny. Al-Anzi został skazany za różne ataki terrorystyczne.
Przestępstwo zyskało rozgłos po nagraniu go na wideo, na którym widać, jak ofiara błaga o życie. Al-Anzi popełnił także dwa inne przestępstwa, w tym zabicie dwóch obywateli na komisariacie policji i zastrzelenie sierżanta wydziału ruchu drogowego.
Został schwytany podczas operacji bezpieczeństwa we wrześniu 2015 r., podczas której zginął wspólnik i policjant. Do operacji zapoczątkowano film udostępniony w mediach społecznościowych, który pomógł władzom zidentyfikować Al-Anziego jako lojalistę Daesh zamieszanego w wielokrotne zabójstwa.
Flodzia, nie zj***ł, tylko ZAJEBAŁ. Dla błagającego ciapateksa to wielka różnica
Flodzia, nie zj***ł, tylko ZAJEBAŁ. Dla błagającego ciapateksa to wielka różnica
Tak czy owak ciapak przestał działać
Mnie tam nie bawi ten film, chyba się postarzałem. Ja tu widzę chłopa błagającego o życie. Religia to straszne gówno, ten film pięknie to pokazuje. Schizofrenik z bronią palną twierdzący że rozmawiał z Bogiem i to Bóg kazał mu zabić kuzyna...