Pomijając to, że ten facet jest skończonym kretynem, nie rozumiem sensu grania w StepManię na klawiaturze. Cała magia tej gry to mata taneczna, oczywiście nie na tak absurdalnych poziomach, a przynajmniej człowiek nie siedzi i nie opie**ala się przed komputerem, tylko trochę poskacze na macie i zrzuci trochę kilogramów.