Narzekacie na psy, że się czepiają, ale pod filmami z kamerek kiedy widzicie wyprzedzających na łuku to byście wszystkich wysyłali do grobów.
To jak to jest? Policja ma się nie przypie**alać a my mamy liczyć, na to że idioci sami znikną? Nie tak nie będzie.

Gość wykonał manewr prawidłowo, ale faktem jest że było tak na styk. Niby widoczność dobra i miał pewność, że nic się nie stanie, ale jest wielu debili którzy by tego nie zrozumieli i będą wyprzedzać na łuku bez względu na wszystko. A potem jedziesz kulturalnie z przeciwka i taki ku*as może Cię zabić.

Także nie plujcie na policję, bo zwyczajnie się spytali co i jak, facet odpowiedział i go puścili.

@gf21 specjalnie się zalogowałem, żeby postawić Ci piwo. Poj***ło ten sadistic? Mam otwarte z siedem kart a tu zaczynają mi o lotach pie**olić...

pouczył, a mógł zabić.

Dokładnie tak dostałem kiedyś mandat ..

przejście dla pieszych znak wygięty - dlaczego?, się pytam

A nie jest przypadkiem tak, że manewr wyprzedzania ma się rozpocząć na przerywanej linii i W MIARĘ MOŻLIWOŚCI zakończyć przed ciągłą?

Zapis prędkości z kamery nie może być podstawą do ukarania ponieważ nie jest to homologowane urządzenie do pomiaru prędkości przez reżimowych oprawców. Mogą oni zatrzymać się nawet na przejściu dla pieszych jeśli włączą sygnalizacje świetlną w kolorze niebieskim. Dźwięku nie ma zapewne dlatego że użytkownik wyłączył mikrofon w kamerze, sam bym tak zrobił, po cholerę mam nagrywać to co mówię przez telefon albo pie**olę sam do siebie jadąc autem:)

Zapis prędkości nie może być, owszem. Natomiast samo nagranie już owszem. Na podstawie nagrania i pomiaru w terenie odległości mijanych obiektów można bez najmniejszych problemów ustalić prędkość poruszania się pojazdu. Jak droga ma znaki hektometrażowe to nawet nie trzeba się fatygować i mierzyć

@wojciechoslaw
Nie. Wyprzedzanie dozwolone jest wyłącznie na przerywanej i przed ciągłą musi być zakończone.

a te c*pki same na pasach prawie stoją....

Nie no fakt powinien zapłacić mandat za coś czego nie zrobił.

Zawsze mógł odmówić przyjęcia mandatu i pójść z nagraniem do sądu. W sumie, tak po złości, nie byłoby to takie złe rozwiązanie.

a te c*pki same na pasach prawie stoją....

Na bombach mogą stać i na dachu laboratorium meteorologicznego na Śnieżce...

A nie jest przypadkiem tak, że manewr wyprzedzania ma się rozpocząć na przerywanej linii i W MIARĘ MOŻLIWOŚCI zakończyć przed ciągłą?

Teoretycznie tak, ale z drugiej strony zaczynając manewr wyprzedzania masz się upewnić, że wykonasz go przez ciągłą. W praktyce należy Ci się mandat.

Jakbyś sobie to inaczej wyobrażał? Zaczynasz wyprzedzać dwa samochody przed łukiem, a dwa kolejne wyprzedzasz na łuku, na ciągłej? No raczej nie.

j***ne sk***ysyny, tylko statystyki sie dla nich licza

nie dla wszystkich! Sam wiem ze swoich źródeł że dla niektórych tak, ale nie dla wszystkich. Dla poparcia tezy historia od siebie;
Wracam z urlopu, jadę przez lasy a tu nagle przejazd kolejowy ale bez sygnalizacji a daleko przed autem radiowóz policyjny i widać że się patrzą. Na prawie jazdy uczyli, że jak bez zielonego światła, to zatrzymaj się i rozejrzyj i dopiero wtedy jedź i tak zrobiłem i pojechałem. Jak tylko zobaczyli że się zatrzymałem to zaczeli zmieniać miejscówkę. I nic nie było. A jechałem bez kamery.

Jakbyś sobie to inaczej wyobrażał? Zaczynasz wyprzedzać dwa samochody przed łukiem, a dwa kolejne wyprzedzasz na łuku, na ciągłej? No raczej nie.

Przepisy przepisami, ale życie życiem.
Jeśli jadę za ciężarówką, wychylam się, droga wolna, zaczyna się linia przerywana, jest lekki łuk, zabieram się za wyprzedzanie, jestem w trakcie, widzę że droga pusta, ale przerywana się kończy i nie zdążę wrócić na swój pas przed ciągłą...

Co zrobić? dać po heblach, wrócić na swój pas, o ile ktoś w międzyczasie nie zajął miejsca po mnie?

Dla mnie oczywiste jest to, że o ile droga jest wolna to kończę manewr na ciągłej i jadę dalej.

Do k***y nędzy, nie ma dźwięku, więc równie dobrze mogli pie**olić o finale LM, albo kiedy razem na piwo pójdą. Ale ch*j, ktoś napisał co chciał i ch*j, reszta leci bez myślenia. No k***a mać.