Miejsce realizacji na plusie. Sposób napie**alanki już troszkę mniej... Ja rozumiem, że to nie przedszkole i przeciwnik ma poczuć, że wybrał złą stronę. Ja rozumiem, że o szacunku dla godnego przeciwnika w takiej zbieraninie bydła można zapomnieć ale żeby na ustawkę przyjść w kalesonach i spodenkach (1:57) no to ja pie**ole... Przepraszam ale jakieś granice są...
W Polsce też się takie walki odbywają (pomiędzy kibicami). Tyle, że w Polsce w takich walkach walczą w honorowy sposób. Przegrany schodzi z pola walki z podniesioną ręką i nikt go nie tknie. Tutaj skaczą po sobie i napie**alają leżących. Polską wersję można uznać za sport walki.