Jak ja nie dzierżę pilotów. Dlaczego? Bo mają pasję, pracę którą lubią i zarabiają na tym niezłą kasę? Dlatego, że r*chają te wszystkie c*pki o których ja mogę tylko pomarzyć? Nie. Dlatego, że patrzą na mnie z góry.
Wszystko fajnie i ładnie ale MiG29 dziś może być uważany jedynie za myśliwiec szkoleniowy w wypadku starcia powietrznego ze współczesnymi ruskimi Su lub chociażby hipotetycznie zachodnimi latawcami MiG 29 mógłby odgrywać rolę najwyżej celu. I niestety umiejętności pilota nie mają tu wielkiego znaczenia.
Po pierwsze nie porównuj lekkiego myśliwca z ciężkim myśliwcem przewagi powietrznej jakim jest na przykład Su-27. W zamyśle MiG-29 był uzupełnieniem dla myśliwców ciężkich. A po drugie ciężko porównywać konstrukcje z końca lat 70 i początku lat 80 jaką jest MiG-29 z dzisiejszymi konstrukcjami i zastosowanymi w nich rozwiązaniami.
Po pierwsze nie porównuj lekkiego myśliwca z ciężkim myśliwcem przewagi powietrznej jakim jest na przykład Su-27. W zamyśle MiG-29 był uzupełnieniem dla myśliwców ciężkich. A po drugie ciężko porównywać konstrukcje z końca lat 70 i początku lat 80 jaką jest MiG-29 z dzisiejszymi konstrukcjami i zastosowanymi w nich rozwiązaniami.
może dlatego że jesteś rudy a w głowie masz siano
"Konstrukcja" wciąż jest zajebista, natomiast "elektronika" została w tyle. A jaszczombie to z jakich lat są idąc twoim tokiem myślowym? Tyle, że wiecznie "modernizowane", oczywiście za olbrzymie pieniądze. Jeśli chodzi o awionikę to 29 jest chyba najbardziej udanym myśliwcem. Na bank ze stajni MiG'a, kto wie czy nie na całym świecie.