@up
No fakt, jak tylko się podniosła, bo pewnie lekko oberwała, to pobiegała do syna nie machając rękami nad głową i krzycząc "พระเจ้าของฉัน"
Pewnie Chiny lub jakaś inna Azja
"พระเจ้าของฉัน" to w czasie przeszłym i dotyczy sytuacji radosnych, uroczystych. Przy wypadkach krzyczy się raczej - "พระเจ้าขอoฉัน-xe!" i to tylko jeśli dziecko ginie.