a prawda jest taka, że nigdy bym nawet tego "yolo" nie usłyszał ani się o nim nie dowiedział, gdyby nie internetowy hejt na szeroką skalę. sami tworzycie problemy które potem zwalczacie
Bralem udział w podobnej blokadzie, chodziło o to, że 3 pasy się zwężały w jeden po wypadku, wyobrazcie sobie co sie dzialo przy samym ujsciu, poprostu sie zakleszczyli. Trzeba bylo dac czas zeby to sie odetkało i ludzie zaczeli wczesniej ustawiac sie na przejezdnym pasie. Ale niestety zawsze znajdą się mądrale, które nie dość, że się wpychają w kolejke, to powodują, że stanie w korku znów się przedłuża.