Nie podpali mu bo doda ochraniacze tudzież inne zabezpieczenia a co do gościa to pomysłowy i szkoda mi go bo tylko czekać jak wynajdzie nową broń, będzie chciał ją sprzedać ale dzień przed targami popełni samobójstwo z niewiadomych przyczyn a jego wynalazek okaże się że zniknie a po roku wynajdzie go jakaś korporacja...
Nie nagrzeje się bo gaz wypuszczany jest rurą na wylocie której jest iskrownik. Po drugie niebieski płomień nie poparzy. Po trzecie, płomień żółty poparzy.
Na koniec, ciśnienie gazu tak dobrał by płomień znajdował się z dala od dłoni, ten typ to nie tępak.