No k***a jakby ku*asa w życiu nie widziały cnotki jedne. Chyba że koleś się z harda urwał i ma jakiegoś zdeformowanego pociętego na 4 itp. wtedy jestem w stanie nawet zrozumieć.
pie**olone aktoreczki. Jak łykają co wieczór i nie tylko, po same jaja, to jest ok, ale jak na scenie facet pomacha nieco fujarka, to "o mój boże, to obrzydliwe".
No chyba, że w domu też rzyga za każdym razem jak mąż spodnie zdejmuje.