Niech zgadnę - babce postrzelili (zastrzelili?) córkę, więc sępy z kamerami nie dają jej żyć, ale oczywiście materiał pokazany to tylko moment, w którym już straciła dla teleścierwa cierpliwość.
Doskonały przykład równości między rasami
Tak swoją drogą "White bitch" - nie rasizm, a jakby ktoś powiedział "BLACK bitch" to nagle rozpętało się piekło że razim w itp.
Psy do odstrzału, grubą murzynkę do pierdla - tyle na ten temat. Nieważne czy ktoś Cię nachodzi codziennie z kamerą, nie masz prawa go dotknąć, w takich momentach wzywa się policje i zgłasza stalking. Na miejscu reporterki wytoczyłbym jej sprawę w sądzie i zgarnął dosyć dobry hajs za takie coś tłumacząc się traumą po przeżyciu tego zdarzenia. Głupia gruba pipa.