Ciekawy sport, w sumie wolał bym oglądać to niż F1. Ciekawe czy jest relacja w TV gdzieś? Najsmutniejsze jest to ze prędkość jest zablokowana do ~160km/h (100mph), a bez tego mogą jechać koło
250km/h chętnie bym się takim pościągał z osobówkami.
Tutaj mały artykuł i wywiadzik z 13 krotnym mistrzem świata Steve Parrish który opowiada o swoim Mercedesie
Całkiem to zabawne. Z tym ograniczeniem to jest raczej uzasadnione, nie widziałem tam przeszkody którą by nie zezłomowała taka ciężarówka rozpędzona do 160. Ciekawe jak by tu wyglądał pitstop
najpiękniejsze jest to w tym sporcie że 3/4 zakrętów latają bokiem, świst turbin, kłęby czarnego dymu, pisk opon a do tego jak gdzieś się szczepią to kupa białego dymu, to jest to kiedyś puszczali to na EuroSport
"w sumie wolał bym oglądać to niż F1." F1 w ostatnich latach stał się jednym z najnudniejszych (jeśli nie naj...) sportów motorowych.
I tak dalej to jest trudniejsze niż F1. Tuta masz ponad 1000koni, duży moment i nie idealny rozkład mas. Do tego świst turbin i czarny dym z diesla to jest to?
Ja na codzien jeżdże ciężarówką(oczywiście że nie w ten sposób- bo zaraz jakiś cwaniaczek wyskoczy z tekstem) ale polecam każdemu kto ma okazje:) Fajne uczucie i fakt nowy mercedes z automatyczną skrzynią, 400 KM i bez naczepy nie jednego ździwi ze świateł