trik z igła to prawda.sam mówiłem że to poj***ne ale mi żona zatrzasnęła dzwi z auta z moim palcem w środku to sam spróbowałem.od razu ulga od tego pulsowania.
Ostatnio musialem jechac do szpitala bo zrobilem sobie podobny zabieg ktory polecil mi kolega.... wj***lem sobie igle pod paznokiec, sterylna... kupiona w aptece zeby upuscic krew. Lekarz powiedzial mi ze jesli iedys w przyszlosci stluke palec i nie chce zeby mi zszedl to wlasnie zrobic tak jak ten pan, rozgrzac spinacz i przepalic paznokiec zeby upuscic krew.
Tak sobie cały paznokieć przepalać.. Jak mi na paluch u stopy blacha spadła, to sobie z dystansem przewierciłem.
Polecam, tylko pamiętajcie o wyłączeniu udaru
k***a amerykanie to są jednak głupi. Gość przykłada żarzący się pręcik do paznokcia, a kiedy czuje ból to pie**oli, że nie wie co to było, bo poczuł jakby szok - no bez kitu, a co chciał poczuć? Łaskotanie?