A potem na giełdę, igła, nówka, sztuka, nieklepana...

90% samochodów w filmikach nie było konstruowanych do takiej jazdy - dziękuję

6:15 bez ABS'u na mokrym

Ooooo i nawet Krółewski winter cup jest MIODZIO

Bo na prostej zapie**alać każdy potrafi, tylko że nie którym się wydaje że są rajdowcami. Bandy i rowy weryfikują umiejętności kierowcy.

szkoda niektórych ;/, ale za rozwalające się francuskie śmietniki zawsze piwko

90% samochodów w filmikach nie było konstruowanych do takiej jazdy - dziękuję

6:15 bez ABS'u na mokrym

Nie nadaje do takiej jazdy ? mam nadzieje ze chodzi ci o brak klatek czy odpowiedniego zawieszenia. A jesli chodzi ci o ABS... to puknij sie w czolo "znafco"..

Znajdz auto rajdowe, ktore ma ABS ! Ba, jak ma , to sie go wylacza !
To ze akurat jest odcinek asfaltowy to nie ma znaczenia.

Jak w rajdzie można wystartować c123 xd

@ZRYJ_GRUZ_CYGANIE_

Startować w rajdach mając w aucie systemy wspomagania to tak jakby jeść zupę z pustego talerza. Mija się z celem.

Wypadki rajdowe ??? to doj***łeś

Jaki to rajd w którym same Porsche jeżdżą? Mam na myśli ten gdzie rozwalili czerwone 944 i chyba czerwone 911.

Nawet nie wiedziałem, że tor Kielce zbiera takie żniwo. A co do tych wypadków, każdemu się może zdarzyć, najważniejsza jest zabawa. Go big or go home!

jak wziąść udział w takim rajdzie? np kupuje tico za 600zł płace wpisowe i jade?

deliriumpermanent Popieram twoją wypowiedź Sam mam plany by zrobić kiedyś licencję, bo lubię szybką jazdę ale czuł bym się bardziej bezpieczny z taką licencją i z odpowiednim szkoleniem. Plus dla tych co spełniają swoje marzenia ciężką pracą a piwo daję dla kierowców a nie dla filmiku.

kupe szmalu przej***li

@up
@up up

Pokażcie wasze filmy, chociaż ze zwykłych KJS-ów, chętnie pooglądam.
Pewnie macie jakąkolwiek rajdową R-kę, albo wyścigową B albo C (to takie licencje - tłumaczę na wszelki wypadek) - bo z waszych komentarzy wynika, że jesteście niezwykle doświadczonymi kierowcami rajdowymi i wyścigowymi - chętnie wymienię się z Wami skanami tychże licencji (do wglądu ogółu sadolowej braci, bo niby czemu mamy się wstydzić naszych sukcesów ) i podzielę sie z Wami doświadczeniami. Pewnie wielokrotnie widzieliśmy się na zawodach (jeżdżę amatorsko od 10 lat).

Potem bierzcie się za wyśmiewanie.
Ile rozpie**oliliście opon, felg, wahaczy, osi, drążków kierowniczych, amortyzatorów, misek olejowych, itp. Ile półosiek ukręciliście, ile razy wał wam pie**olnął, ile razy wam pękła sprężyna, ile razy przegrzalście hamulce, ile razy zagotowaliście silnik, ile raz ściągaliście na szybko głowicę, żeby zobaczyć co jest grane, ile razy szliście bokiem przy 100 km/h? Ile w życiu dało wam to zabawy i frajdy?

Teraz chwila na refleksję.
Mnóstwo ludzi na sadisticu nie odeszło w życiu od komputera, ale dopie**ala się do każdego i do wszystkiego. We wszystkim jest wirtualnie najlepsza, najmądrzejsza, nieomylna i nie popełnia błędów.

Chłopaki na filmie nie zawsze ogarniają (bo kto z nas zawsze ogarnia), ale wyłapane są tylko ich błędy (a kto ich nie popełnia). W rajdach/wyścigach chodzi o to, żeby przejechać dany odcinek maksymalnie szybko i przy tym starać się nie rozpie**olić. Nie na odwrót - tzn: musisz dojechać do końca, a jak się da, to w miarę szybko. To są rajdy / wyścigi. Sport, adrenalina, ryzyko, zabawa. Ale co ja piszę, przecież wy to doskonale wiecie, jesteście zawodowcami.

a ciebie takie tępe pie**olenie nie czyni lepszym facetem więc stul ryj