no musial cos miec z autem, bo nie powinno wogole go tak rzucic, chyba, ze machał kierownica jak w gta ;D
Widac kolega nigdy nie siedzial za kierownica. Owszem, przy takiej predkosci i takim kacie odbicia spowrotem na prawy pas mialo prawo go zarzucic nawet o wiele mocniej.
Nie ma wyobrazni, ani podstawowych obliczen nie potrafil zrobic.
Taki k***a szpan, a nie wie, ze jedna reka to moze sobie konia zwalic, a nie kierownice trzymac przy wyprzedzaniu z taka predkoscia.
po za kierowca najgorsza jest osoba, która prowadziła samochód, który został wyprzedzony zamiast zatrzymać się i pomóc, to perfidnie wjechała na chodnik i pojechała w prawo