policja spieszy na pomoc ...

Powiem tak. Pieszy trochę sam sobie winien. Wystarczyło spojrzeć a nie myśleć o mokrej cipce.
Co nie zmienia faktu że winny kierowca bo myślał o tej samej cipce co przechodzień. Prawko out dożywotnio.
I brawo dla policjantów za szybkie biegnięcie w niesieniu pomocy poszkodowanemu.

Trzeba było się rozglądnąć, a nie ślepo wyłazić.

I kolejne potrącenie w tym samym miejscu...jestem ciekaw czy coś z tym kiedyś zrobią (co nie zmienia faktu że trzeba być nieco ułomnym żeby tak się dać p*zdnąć przez samochód). A policjanci rzeczywiście powinni dostać medale za brawurową akcję ratowania życia ludzkiego

pie**olicie jak potłuczeni. Jeżeli samochody jadące z naprzeciwka zatrzymują się przed przejściem dla pieszych to wiadomo, że zaraz ktoś wejdzie na pasy. Kierujący autem jest zobowiązany do zatrzymania auta. Tak samo jest przecież na dwupasmówce, gdy ktoś się zatrzyma przed pasami a ty go wyprzedzisz bo np się zagapiłeś to dostaniesz 400 zł mandatu i 8 albo 10 pkt karnych za wyprzedzanie na pasach. Te dwie sytuacje świadczą o głupocie kierowców, a w Polsce popełniane są regularnie. Nie wiem jak wy, ale ja pewnie bym się załamał gdybym zabił pieszego w ten sposób- no może bym zrobił zdjęcia na harda

darekolos, od kiedy masz prawojazdy i ile kilometrów przejechałeś robaczku ?

Od 3 lat, ale mało jeżdżę- Coś ponad 80 tysięcy.

To było oczywiste, że sparkiem jedzie głupia pinda albo emeryt

To było oczywiste, że sparkiem jedzie głupia pinda albo emeryt

Jeśli już to bardziej AVEO niż spark. Co nie znaczy że ktoś inny niż baba lub emeryt taki gównem jeździ

Dobrze że był patrol bo karetka się szybciej zjawi a sami mogą udzielić pierwszej pomocy poszkodowanemu. Szczęście w nieszczęściu można rzec.

Mi tam zawsze instruktor mówił - ch*j z tym czy się facet na przejściu ogląda, jeśli na pasach pie**olniesz to twoja wina. A na tym filmiku dziadzio trochę zapie**alał.

Odkąd zacząłem oglądać sadistica z 10 razy się rozglądam zanim postawię nogę na pasach.

Gdańsk Hallera oczywiście?

Mi tam zawsze instruktor mówił - ch*j z tym czy się facet na przejściu ogląda, jeśli na pasach pie**olniesz to twoja wina. A na tym filmiku dziadzio trochę zapie**alał.

Nie do końca. Bo gdyby tutaj nie zatrzymały się dwa auta jadące z naprzeciwka i nie weszli policmany moglibyśmy mówić o wtargnięciu pieszego.

Pieszy nie może sobie wejść na przejście w dowolnym momencie, kiedy mu się to tylko podoba.

Ale w tym wypadku bez wątpienia wina auta. I nieoficjalnie wina pieszego. Bo wystarczyło spojrzeć do k***y nędzy.