Był filmik o chłopakach z Wadowic, którzy też nak***iali na rowerach, ale przy tym gościu wypadają słabo Taki $13 albo Jorian Ponomareff na rowerze. Stopale w jego wykonaniu miażdżą, ma skilla j***ny
@judasz1234 '
Dużo razy. Może niekoniecznie połamać, ale poobijać się można solidnie, i to nie dotyczy tylko tych zaczynających. Doświadczeni stunterzy na treningach zaliczają dziesiątki wyjebek, a to że na pokazach robią przejazdy bez wpadek, to tylko dlatego, ze tych wpadek zaliczyli wiele na treningu.
Krzyz, Lepiej siedzieć na dupie przed komputerem i wypisywać jakieś ch*jowe komentarze
Jest tyle kurewsko innych ciekawych rzeczy, które można robić i są po prostu LEPSZE i LEPIEJ WYGLADAJĄ, i NIE SĄ TAK ch*jOWE JAK STUNT.
Stunt jest najzwyczajniej w świecie ch*jowy (nie zaprzeczam, że trzeba ciężko trenować, no ale jest ch*jowy). Zamiast zajmować się stuntem, który jest ch*jową jazdą na kółku mogli by się wziąć za mountian-bike, bmx, czy flatland.
A co do mnie to sam mam ogrom zajawek. Wędkuje, jeżdżę na desce, rysuje, czasem latam z farbami, dużo czytam. Oprócz tego pracuje popołudniami i 12 w weekendy, więc nie trafiłeś z tym "siedzeniem na dupie"
k***a go mać gość wymiata! ja jak wsiadłem na BMX-a to pierwsze co zrobiłem to wyj***łem się na plecy potem trochę próbowałem coś tam poćwiarzyć, ale ni ch*j mi nie wychodziło wiem, że trzeba sporo czasu spędzić żeby dobrze rower opanować mi jednak taka cierpliwość nie jest dana i nie mógłbym co dzień zajmować się tylko rowerem lubię takie sporty, ale wiem, że żeby być dobrym trzeba się bardzo poświęcić temu co się robi i dlatego nawet już nie próbuję