18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

wydrukowany dom

nowynick • 2017-03-07, 15:30
koszt 11 tys USD, czas 24 h, wytrzymałość 175 lat. Wydrukowali w środku zimy w Rosji żeby udowodnić, że się da... Panowie i panie: przyszłość!


Właściciele firm budowlanych spać spokojnie nie będą...

IOI

2017-03-07, 15:39
gowno tam nie przyszlosc. misza i wania by postawili taki domek z gazobetonu za polowe tej ceny.

nowynick

2017-03-07, 15:43
IOI napisał/a:

gowno tam nie przyszlosc. misza i wania by postawili taki domek z gazobetonu za polowe tej ceny.



co do robocizny zgoda, natomiast budynki mają tę dziwną właściwość, że nie powstają z mieszaniny wody z powietrzem...

_B...........r_

2017-03-07, 15:51
w polsce za 80 lat

Volfodzio

2017-03-07, 15:54
Ciekawe ile trwa przygotowanie gruntu, wylewki, izolacji itp itd... Pomysł na pewno fajny i pewnie kiedyś wyprze "wylewanie" domków ze zwykłego betonu... w końcu "drukarka" nie musi zalewać pały podczas pracy

mygyry

2017-03-07, 16:11
prefabrykaty lvl up

aleleble

2017-03-07, 17:48
Te roboty odbierają ludziom robotę.Ciekawe co za 50 lat będzie z ludźmi,którzy nic nie potrafią.

krasnal_hałabała

2017-03-07, 18:58
@up, Umrą, właściwie ludzie którzy nic nie potrafią już dzisiaj szybko umierają.

St...........on

2017-03-07, 19:05
Volfodzio napisał/a:

Ciekawe ile trwa przygotowanie gruntu, wylewki, izolacji itp itd... Pomysł na pewno fajny i pewnie kiedyś wyprze "wylewanie" domków ze zwykłego betonu... w końcu "drukarka" nie musi zalewać pały podczas pracy



3 dni.
1.Dzień równasz teren i wysypujesz "chudy beton" ,a na podwaliny
2.Dzień szalujesz i zbroisz ławy, ew.lejesz beton jeśli masz wystarczajaco ludzi aby podzielić zadania.
3.Dzień zdejmujesz szalunki i zakładasz masę bitumiczną, ew. jakąś inną izolację.
Dzisiejszy beton wiąże już po 3 godzinach przy plusowych temperaturach.

@ up i bardzo dobrze!

~Velture

2017-03-07, 19:06
Cytat:

Te roboty odbierają ludziom robotę.Ciekawe co za 50 lat będzie z ludźmi,którzy nic nie potrafią.


Możemy się śmiać ale mój znajomy robi na budowach/wykończeniówkach/remontach i co się widzimy to płacze jak małe dziecko, że ma 150zł dniówki a inny koleś ma 300zł.
Zapytany czym się koleś zajmuje a czym on odpowiada, że koleś robi w sumie wszystko a on jest od przynieś, podaj, pozamiataj. Klej rozrobi, deski przyniesie, fugę otworzy, posprząta po robocie itd.
I wielce zdziwiony, że zarabia 2x mniej od typa który robi wszystko poza sprzątaniem i bierze na siebie 100% odpowiedzialności za wykonaną usługę.
Oczywiście 10 przerw w ciągu dnia na fajkę i kawusię. Jak nikt nie patrzy to jeszcze karniaczka sobie jebnie a tak to całe dnie w sumie na dupie siedzi, gada przez komóreczkę i otwiera opakowania.

Podobna mentalność do tej co jedna pracownica kiedyś jak miała ciotę do mnie się doj***ła, że ona zarabia tyle a ja biorę cały zysk jako właściciel sklepu i jej się tez należy bo dzięki niej ja zarabiam.
Odpowiedziałem, że nie ma problemu. Mogę jej dać 50% zysków ale niech ona mi odda 50% wkładu finansowego, niech w połowie się zajmuje wszystkim i zostaniemy wspólnikami. p*zda jej sflaczała i się zapowietrzyła.
Taka p*zda nie weźmie pod uwagę ile ktoś hajsu, czasu i nerwów musiał włożyć w inwestycję, latanie po urzędach i zdobywanie papierów. Przez myśl jej nie przejdzie, że ona dostanie każdego 10go pieniądze w zębach a ja bez względu na wyniki finansowe muszę mieć hajs na opłacenie tychże oraz wielu innych wydatków. Nie pomyśli, że ktoś zainwestował całe oszczędności życia i wziął kredyt ponosząc 100% ryzyka fiasku.
Takim ludziom się wydaje, że skoro siedzi na dupie 8h dziennie przy kasie to powinna zarabiać tyle co ktoś kto zainwestował więcej hajsu niż ona zarobi w ciągu całego życia.

Dlatego nie jest mi żal niektórych ludzi.

_B...........r_

2017-03-07, 19:07
alexandrus napisał/a:



3 dni.
1.Dzień równasz teren i wysypujesz "chudy beton" ,a na podwaliny
2.Dzień szalujesz i zbroisz ławy, ew.lejesz beton jeśli masz wystarczajaco ludzi aby podzielić zadania.
3.Dzień zdejmujesz szalunki i zakładasz masę bitumiczną, ew. jakąś inną izolację.

@ up i bardzo dobrze!



ciekawe jaki inspektor budowlany pozwoli ci następnego dnia zdjąć szalunki geniuszu, nawet na zdrowy rozsądek :lol:

St...........on

2017-03-07, 19:08
Bronek pracowałeś kiedyś na budowie geniuszu?
Pochwal się budynkami zatem, ja wyłożę swoje

~Velture

2017-03-07, 19:13
alexandrus napisał/a:

Bronek pracowałeś kiedyś na budowie geniuszu?
Pochwal się budynkami zatem, ja wyłożę swoje


Bronek chwalił mi się ostatnio i dawał fotki.

Łap. To jego najnowsze dzieło w budowlance. Ponoć w planach ma całe osiedla.

St...........on

2017-03-07, 19:26
@ up tak myślałem :D

Velture napisał/a:


Możemy się śmiać ale mój znajomy robi na budowach/wykończeniówkach/remontach i co się widzimy to płacze jak małe dziecko, że ma 150zł dniówki a inny koleś ma 300zł.
Zapytany czym się koleś zajmuje a czym on odpowiada, że koleś robi w sumie wszystko a on jest od przynieś, podaj, pozamiataj. Klej rozrobi, deski przyniesie, fugę otworzy, posprząta po robocie itd.
I wielce zdziwiony, że zarabia 2x mniej od typa który robi wszystko poza sprzątaniem i bierze na siebie 100% odpowiedzialności za wykonaną usługę.
Oczywiście 10 przerw w ciągu dnia na fajkę i kawusię. Jak nikt nie patrzy to jeszcze karniaczka sobie jebnie a tak to całe dnie w sumie na dupie siedzi, gada przez komóreczkę i otwiera opakowania.

Podobna mentalność do tej co jedna pracownica kiedyś jak miała ciotę do mnie się doj***ła, że ona zarabia tyle a ja biorę cały zysk jako właściciel sklepu i jej się tez należy bo dzięki niej ja zarabiam.
Odpowiedziałem, że nie ma problemu. Mogę jej dać 50% zysków ale niech ona mi odda 50% wkładu finansowego, niech w połowie się zajmuje wszystkim i zostaniemy wspólnikami. p*zda jej sflaczała i się zapowietrzyła.
Taka p*zda nie weźmie pod uwagę ile ktoś hajsu, czasu i nerwów musiał włożyć w inwestycję, latanie po urzędach i zdobywanie papierów. Przez myśl jej nie przejdzie, że ona dostanie każdego 10go pieniądze w zębach a ja bez względu na wyniki finansowe muszę mieć hajs na opłacenie tychże oraz wielu innych wydatków. Nie pomyśli, że ktoś zainwestował całe oszczędności życia i wziął kredyt ponosząc 100% ryzyka fiasku.
Takim ludziom się wydaje, że skoro siedzi na dupie 8h dziennie przy kasie to powinna zarabiać tyle co ktoś kto zainwestował więcej hajsu niż ona zarobi w ciągu całego życia.

Dlatego nie jest mi żal niektórych ludzi.



Heh dobre, jeszcze by chciała żebyś ją woził z domu do pracy i z powrotem...

Też zaczynałem jako pomocnik-przej***ne jak w ruskim czołgu- ale potem nadarzyła się okazja, zrobiłem uprawnienia cieśli systemów szalunkowych, montażysty, zbrojarza (akurat to było łatwe, bo umiejętność czytania i rozumienia rysunków technicznych wyniosłem ze znienawidzonej tutaj zawodówki)

Noside

2017-03-07, 19:34
No już widzę jak się jakaś k***a z eurokołchozu albo z innego biznesbagna do tego doklei i będzie nie 11 tysi, tylko 360