18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach

Wycinka lasow pod wojskowe drogi na obwodzie kaliningradzkim

Komarzysta91 • 2014-09-10, 18:33
Zaj***lem z źródła niepowiązanego z mediami mainsreamu

Rosjanie prowadzą wycinkę drzew w obwodzie kaliningradzkim, m.in. na wysokości Gołdapi – dowiedziała się nieoficjalnie „Gazeta Polska Codziennie”. Powstają w ten sposób prostopadłe do granicy korytarze, mogące służyć celom wojskowym. Sprawą zainteresowały się polskie służby specjalne, gdyż takie działania ułatwiają rosyjskim wojskom dostęp do granicy z Polską. Funkcjonariusze Agencji Wywiadu rozpytują przy granicy z obwodem kaliningradzkim, m.in. w nadleśnictwach, o drzewa, jakie po rosyjskiej stronie granicy wycinają Rosjanie – wynika z naszych informacji. Prostopadle do granicy mają powstawać szerokie korytarze leśne, których wcześniej nie było. Co to może oznaczać? „Trudno to skomentować, bo za mało mamy informacji. Sama wycinka drzew jest wstępem do czegoś. Do czego – nie wiemy. Można wnioskować wszystko: to może być początek budowy drogi dojazdowej ułatwiającej przerzut wojsk w kierunku granicy polskiej, a może to tylko linia wysokiego napięcia. Dlatego trudno powiedzieć, czy może być to groźne, czy zupełnie neutralne. Niewątpliwie Polska powinna się tym interesować, jednak komentarze dramatyzujące są przedwczesne” – komentuje w rozmowie z portalem niezalezna.pl dr Przemysław Żurawski vel Grajewski, politolog, specjalista w zakresie tematyki międzynarodowej. Wycinki drzew szczególnie intensywnie prowadzone są na wysokości Gołdapi.

Zdaniem amerykańskiego dziennikarza George’a F. Willa Rosja chce zaatakować Litwę, Łotwę i Estonię. Wtóruje mu Jeffrey Tayler, reporter, pisarz i znawca Rosji. – Moskwa zaatakuje nuklearnie kraje Europy Środkowo-Wschodniej. Pierwsza ucierpi Warszawa – ogłasza. „Putin na fali sukcesu na Ukrainie będzie podnosił kwestię zaniepokojenia wśród mniejszości rosyjskojęzycznej na Łotwie, Litwie i Estonii. Następnie zaatakuje jedno z państw członkowskich NATO” – uważa George F. Will. Jego zdaniem Rosja cały czas będzie odrywać kolejne części Ukrainy. „Zaczęło się od Krymu, jednak apetyt Putina będzie rósł. Wtedy rozpocznie się prawdziwe zagrożenie dla całej Europy” – dodaje. Ten laureat Pulitzera, najbardziej prestiżowej nagrody dla dziennikarzy, przypomniał też historię prowokacji w gliwickiej radiostacji 31 sierpnia 1939 r. Naziści podszywający się pod polskich żołnierzy ogłosili przez radiostację, że Polska napadła na Niemcy, dając pretekst Hitlerowi do rozpoczęcia wojny. „Ukraina jest tylko drogą do zniszczenia NATO, co może być w dalszej części rosyjską wersją nazistowskiej prowokacji w Gliwicach sprzed 75 lat. W wypadku napaści na państwa członkowskie Sojusz Północnoatlantycki ma dwie możliwości reakcji: albo powołanie się na art. 5 traktatu waszyngtońskiego, zgodnie z którym atak na każdego członka jest atakiem na wszystkich, albo bierne przyglądanie się sytuacji” – głosi Will. W tym drugim wypadku, jak zaznacza dziennikarz, „NATO straci rację bytu, a Putin pomści rozpad ZSRR”. Will nazywa też prezydenta Rosji „szowinistą etnicznym”. „Putin zapowiada czystki etniczne wśród innych nacji niż Rosjanie. Jego wojownicze podejście napędzane jest furią” – zauważa. W podobnym tonie wypowiedział się też Jeffrey Tayler, amerykański dziennikarz, znawca Rosji, w której mieszka od ponad 20 lat. Na łamach „Foreign Policy” przekonuje, że konflikt na Ukrainie może się przerodzić w ataki nuklearne na państwa Europy Środkowej i Wschodniej. „Pierwszy cios spadnie na Warszawę, ponieważ już wcześniej przeprowadzano symulację ataku na stolicę Polski. W dalszej kolejności ucierpiałoby Wilno” – uważa Tayler.

Podobne obawy wydaje się mieć religijny wizjoner T.B. Joshua. Pochodzi on z Nigerii, jest duchownym i założycielem organizacji The Synagogue Church of All Nations (SCOAN), występuje w telewizji jako teleewangelista i uzdrowiciel. Twierdzi, że rozmawia z Bogiem i widzi przyszłość. Przewidział między innymi katastrofę smoleńską i zaginięcie samolotu malezyjskich linii lotniczych. W swoim ostatnim wystąpieniu nagranym 31 sierpnia wspomina on znów o Polsce, namawia by ludzie modlili się za nasz kraj. Na spotkaniu emitowanym przez telewizję Emmanuel opowiada on o nadchodzących wydarzeniach jakie będą miały miejsce w najbliższych miesiącach. Mówi między innymi o chorobie Baracka Obamy, kryzysie wewnętrznym w Polsce i w RPA. Joshua mówi: „Widzę region Region sąsiadujący z Rosją i Ukrainą, widzę wielki kryzys (…) to się może wydarzyć w każdej chwili, należy unikać tego regionu”. Następnie mówi o polskim narodzie: „Módlcie się za Polskę, w każdej chwili może tam dojść do kryzysu. Módlcie się za polski naród, przy którym widzę cyfrę „16”, dlatego módlcie się z polski naród, to bardzo ważne”. Myśl tą powtarza później po raz kolejny, już podczas wywiadu przeprowadzonego w kuluarach (po 18. minucie) twierdzi, że Polska będzie wkrótce przeżywać poważny wewnętrzny kryzys oraz może zostać zaatakowana. Intryguje szczególnie liczba „16”, na portalu Christiannews wskazuje się, że właśnie 16 września dojść może do dwóch istotnych dla regionu wydarzeń. Tego dnia rozpocząć się mają bowiem manewry wojsk NATO pod Lwowem a także Parlament Europejski ratyfikować ma umowę stowarzyszeniową Ukrainy z UE. Oba te wydarzenia to poważny cios wymierzony rosyjskiej polityce i można się spodziewać rosyjskiej reakcji. Co nią będzie? Czy na pewno będzie to atak? A może ów wspomniany przez Joshuę „kryzys wewnętrzny” to właśnie jakaś wielka afera wywołana przez Rosjan by zdestabilizować Polskę?

Smutas

2014-09-10, 18:38
Ja pie**ole... Murzyński teleewangelista ma popie**olone wizje? No to już się boją i idę do ogródka schron sobie wykopać.

premium122

2014-09-10, 19:09
@up

Żebys nie wkrakał..Rosja nie jest kraikiem ktory prowadzilby krotkowzroczne interesiki.To powazne mocarstwo aktualnie bedace troche na marginesie.Wszytskie dzialania putina obliczone sa na powrot w wielkim stylu na swiatowa scene.Tego nie mozna osiagnac w aktualnym stanie rzeczy.Ale rozpad NATO moze przywrocic rosji miejsce rozdajacego karty w europie i nie tylko.Zatem roznie moze byc.

cuurniprime

2014-09-10, 19:27
A ja powiem tylko tyle że kryzys to już u nas od 2 wojny światowej jest. Jakiś wielkich afer nie będzie, ot nasza polska...

PhantomMask

2014-09-10, 20:19
ide ziemiankę kopać w ogrodzie :-|

4h...........ch

2014-09-10, 21:25
Niemal każde państwo wycina raz do roku kawałek lasu na manewry wojskowe... przestańcie się ludzie nakręcać. Robicie wielką bańkę strachu... aż w końcu komuś odpie**oli i rzeczywiście będzie wojna.

Marshal

2014-09-10, 23:52
Srali muchy bedzie wiosna...
Nie zaatakuje bo sam na siebie sprowadzilby zaglade.

pinkie222

2014-09-11, 03:46
Nareszcie jakiś dobry dowcip, chociaż trochę przydługi.

facet85

2014-09-11, 11:22
Ukraina a kraje nadbałtyckie to 2 różne rzeczy.

Rosja z zachodem walczy o wpływ nad Ukrainą od dobrych dobrych dobrych lat. Ukraina w przeciwieństwie od krajów wspominanych w artykule dysponuje złożami, terenami rolnymi, elektrowniami atomowymi itd. Ukraina ma/miała być krajem wasalskim Rosji i tyle, stąd jest cała napinka.

Estonia, Łotwa i Litwa - gdyby Rusek chciał dawno by je zajął ale tego nie zrobi - po co ? Wystarczy siać zamęt w rejonie. Nadbałtyckie kraje + Polska, czyli lider regionu będą siać ferment w UE, NATO żądając wsparcia sojuszy. Na NATO mogą w miarę liczyć ale UE i sankcje już nie, co pokazał chociażby dzień wczorajszy - brak jedności UE wsp. sankcji.

Putinowi to na rękę bo w obu sojuszach będzie cały czas ferment i tyle.

Wczoraj czytałem w miarę ciekawy artykuł na Waszej ulubionej stronie TEVAŁEN, że Putin tak naprawdę przegrywa i w pewnych aspektach nie sposób było się z nim nie zgodzić.
Poniżej tylko kilka kwestii -

"1. Chciał, żeby Ukraina pozostawała krajem pozablokowym, neutralnym i przyjaznym Rosji. Wynik: Ukraina aż rwie się do NATO. Na terytorium kraju odbywają się wspólne ćwiczenia z armiami krajów Sojuszu. A oprócz tego Kijów poinformował o dostawach zachodniej broni dla wojska Ukrainy."

4. Chciał pogłębić różnice między wschodnimi i zachodnimi regionami Ukrainy. Wynik: powstał jeden polityczny naród (z wyjątkiem części obwodów donieckiego i ługańskiego). Po raz pierwszy po uzyskaniu niepodległości w czasie kampanii prezydenckiej kandydat Poroszenko zwyciężył we wszystkich bez wyjątku regionach kraju. Do czasu wmieszania się Putina zachód Ukrainy głosował na jednego kandydata, a wschód na drugiego (2010 - zachód za Tymoszenko, wschód za Janukowyczem, 2004-2005 - zachód za Juszczenką, wschód za Janukowyczem)."

"5. Chciał, żeby Ukraina wstąpiła do Unii Celnej. Wynik: nie dojdzie do tego nigdy. Ukraina podpisała umowę stowarzyszeniową z UE i chce eurointegracji."

"9. Chciał mieć w Kijowie lojalną wobec siebie władzę a la Janukowycz. Dostał w stu procenta h antyputinowską."

itd.

daniel002d

2014-09-11, 22:21
Putin jest szaleńcem, ale nie głupkiem. On wie, że NATO jest za silne na niego. Może po prostu tworzy taki przyczółek dla swoich wojsk. Rosja nie ma potecjału do prowadzenia wojny na dużą skalę. Jej armia jest przestarzała a sprzęt archaiczny. To jest właśnie ten główny cel dla którego Rosja nie zaatakuje już. UE wprowadzi sankcje na Rosję i w ten sposób znów Rosja odpowie swoimi sankcjami, jak i pewnie zerwaniem pokoju na Ukrainie.

ARBEITSLAGER

2014-09-11, 22:23
a tam sranie w banie, zrzucenie przez kogokolwiek na kogokolwiek bomby atomowej wywołałoby zrzucenie wszystkich innych i koniec świata :P
nikomu nie opłaca się tego robić, ruscy nawet do zaatakowania ukraińców, którzy nie są w UE, ani NATO potrzebowali pretekstu (obrona własnych obywateli) więc od tak sobie nie zrzucą bomby atomowej na Polskę, bo nie opłaca się to nikomu i zresztą, co by im to dało??

Pańcio

2014-09-11, 22:51
Jan_Pawlacz_Trzeci napisał/a:

więc od tak sobie nie zrzucą bomby atomowej na Polskę, bo nie opłaca się to nikomu i zresztą, co by im to dało??



Sprawdzi czy ktoś odpowie. Ja już znam odpowiedź co się stanie i jak zareaguje reszta świata. Jedynie Węgry jak zawsze nam pomogą, reszta będzie zrzucać ulotki o zagreżoniach w strefie nuklearnej ; )

bukakjusz

2014-09-11, 23:05
zrzucą bombę na warszawę i ze wszystkich stopionych słoików powstanie wielka lustrzana tafla-

wudun

2014-09-11, 23:09
qurantanty napisał/a:



Sprawdzi czy ktoś odpowie. Ja już znam odpowiedź co się stanie i jak zareaguje reszta świata. Jedynie Węgry jak zawsze nam pomogą, reszta będzie zrzucać ulotki o zagreżoniach w strefie nuklearnej ; )




Niestety mylisz się. Polska już za mocno jest przemysłowo zintegrowana z EU aby ją odpuścić. Jak Polska wpadnie w chaos to zaraz potem Niemiecki przemysł. 90% elektryki do niemieckich samochodów pochodzi z Polski(Obliczono że przeniesienie produkcji gdzie indziej potrwa 2 lata), świetlówki Philipsa(50% rynku EU jest wytwarzane w Polsce.

To tylko wierzchołek góry lodowej. myślisz że dla czego dostajemy od Niemca czołgi z magazynów za psi ch*j? Bo nas lubią? Nie . Doskonale wiedzą że ich gospodarka padnie na długi okres jak u nas będzie wojna. Bardziej bałbym się o Litwę. Łotwę i Estonię może też Rumunię.

Hornet

2014-09-11, 23:21
Ten kraj sąsiadujący z Ukrainą i Rosją to pewnie Białoruś. 16 natomiast jest to ostatnio popularny trend wśród raperów zwany #Hot16Srellendż. :mrgreen:

Cytat:

Sprawdzi czy ktoś odpowie. Ja już znam odpowiedź co się stanie i jak zareaguje reszta świata. Jedynie Węgry jak zawsze nam pomogą, reszta będzie zrzucać ulotki o zagreżoniach w strefie nuklearnej ; )



Chciałbym przypomnieć, że wraz z rozpoczęciem II Wojny Światowej Węgry stały po stronie III Rzeszy, a dopiero pod koniec wojny gdy wiadome już było, iż Niemcy przegrywają zmienili stronę. Prędzej bym powiedział, że oni jak chorągiewka na wietrze co nie zmienia faktu, że Polska i "Magyary" sympatyzują wzajemnie ze sobą.