Lot nad mgłę to zupełnie inna bajka
Bez GPS'a, wariometru i doskonałej znajomości terenu nie odważyłbym się polecieć.
Poza tym gdy nad mgłą latałem z kolegą na GPS cały czas miałem pozycję kolegi i on moją no i stała łączność radiowa.
Z chmurami jest łatwiej bo gdy pod nie "wyskakujesz" masz jeszcze kilkaset metrów do ziemi, a z mgłą czasem jest mleko do gruntu
Świetne zdjęcia, ogólnie też jestem mega zajarany lataniem, mam za sobą parę skoków, loty szbowcem.
Na wakacje mam plany zrobić kurs spadochronowy, marzą mi się skoki z kombinezonem wingsuit ale to daleka przyszłość, narazie brak środków i czasu, a przy tym powinno się regularnie skakać :p
Wcześniej byłem raczej sceptycznie nastawiony do paralotni ale teraz zaczynam się nad tym poważnie zastanawiać.
Może kiedyś się spotkamy, w powietrzu . Pozdrawiam i udanych lotów.
Polski silnik Motoproma (gotowy napęd), ok 70 kg ciągu nowy kosztuje 10 tyś
Włoski silnik Polini 130 (gotowy napęd), ciąg ok 68 kg nowy kosztuje ok 15 tyś
Motoroma pali więcej, nie ma sprzęgła odśrodkowego, tanie części i dobry kontakt z konstruktorem,
Polini pali zdecydowanie mniej, ma sprzęgło, pali tak lekko że dziecko może go uruchomić, części są droższe ale serwis nawet w pl jest dobry, rzadziej się psuje.
Wszystko zależy od tego jak gruby masz portfel, skrzydło nowe ok 10-12 tyś, używka 6-8 tyś.