W skrócie - koleś nie zauważył, jak jadowity wąż zaczął włazić mu do nogawki.
Mogła być to samica węża, która wyczuła obecność innego osobnika w gaciach bohatera filmu. Niemniej, rzeczony bohater nie wydaje się mieć ochoty na udostępnianie własnego węża.
PS.: Swoją drogą, dopiero za drugim razem zajarzyłem, o co chodzi z: „theory about fucking, not killing snakes"
Zaj***ne z Jbzd
Piwo za samicę w opisie!
Zacząłem się teraz zastanawiać czy bez kłów jadowych nie byłoby to idealne zwierzątko dla nas wszystkich - sadolowych stulejarzy