i przyj***ć w coś bo koło odpadło, hamulce przestały działać, albo koła zblokowały i przekoziołkował ;/ Tak samo jak się ciskają, czemu w motocyklach "dobre" silniki zacierać i strzelać z korby. Się rozj***ło i jest możliwość zblokowania silnika to się go utylizuje i tyle. By ktoś się na tym nie wyj***ł przy 200 km/h. Tak samo auto.