-Zawstydź się, zawstydź.
-Lepiej zawstydź się, Timofiej zawstydź się lepiej. Zawstydź się lepiej.
-Zuch, dawaj.
-Zatańcz teraz. Zrób kółko. Zatańcz Timofiej. Zacznij tańczyć. Timofiej potańcz.
-?
-Daj drugą łapę.
-Jeszcze chce kiełbasy.
-Daj łapę, lepiej na łapę. Daj lepiej łapę Timofiej.
-Zatańcz ładnie Timofiej. No, dobrze no no, dobrze.
-?
-No zawstydź się jeszcze troszkę. Bardziej zawstydź się Tymofiej, bardziej.
-Zuch.
-?
-No kółko jeszcze zrób, ostatnie. No Timofiej ostatnie kółko. Ostatnie kółko zrób.
-Ostatnie, ostatnie.
-?
Tłumaczenie bardzo luźne, oparte na podstawowej znajomości rosyjskiego. Pozwala zorientować się o co chodzi. Za błędy i luki przepraszam.
Z jednej strony szkoda mi takich zwierząt w zoo. Siedzą w klatce i ich życie opiera się na pajacowaniu przed takimi ludźmi... za to z drugiej strony zoo pozwala w jakiś sposób przetrwać rzadkim i wymierającym gatunkom.
Czemu to ma być smutne? Powiedziałbym, że to jedna z najbardziej naturalnych rzeczy na naszej planecie. Silniejszy gatunek robi ze słabszym co chce. Zwierzęta zwykle się zjadają, ale ludzie raczej nie mają potrzeby jeść niedźwiedziego mięsa, więc inaczej go wykorzystują.
Żeby nie było - owszem, jesteśmy silniejszym gatunkiem od niedźwiedzia. Może nie fizycznie, ale to bez znaczenia, bo mamy o wiele lepiej rozwinięty mózg i to daje nam przewagę. On ma mięśnie - my możemy stworzyć coś, co nam te mięśnie zastąpi. Dzięki sile umysłu możemy poruszać się szybciej niż najszybsze zwierze, pływać szybciej od najszybszych ryb, i wreszcie za pomocą małego ruchu palcem powalić na ziemię kilkutonowe istoty.