Poleciał jak Ja na ręcznym

Kierowca się w ch*j przejął, nawet nie wysiadł

Na główkę w asfalt, twardy skubany
A tak swoją drogą to każdy ma tam wyj***ne i nie wysiada Jedna dobra duszyczka zebrała się w sobie, żeby go ściągnąć na pobocze, bo nie chciała w korku stać

Myślałem, że będzie combo z autem z przeciwka, a tu nic :/

Nie patrzył w lusterka . . .

Pada to i nikomu się wysiaść pomóc nie chce

Ktoś rzeczywiście mógł wysiąść i mu nakopać do dupy.

chciałbym wiedzieć tylko co to za nuta

Pijany, nawet wstać nie może. Jego wina. Do więzienia.

Wygląda mi na ruską wersję curlingu tylko pole niewyrysowane jeszcze