No ale wina samochodu bezdyskusyjna.
Ta, ta. Wiem, że rzadko to mówię.

Motocyklista też pewnie jechał więcej niż można więc nie tak do końca

k***a co za debil Słychać pikanie i że zaraz bomba pie**olnie. Zamiast wysiąść i sp***alać to jedzie... ja pie**ole

Jak mówią na samolot na podlasiu?

Wooooow!

Licznik gajgera mu zwarjował.A tak poważnie to wina obu debili.Ja,widziałem dawno jak motop*zda się zbliżała więc bym ustąpił.

Ja,widziałem dawno jak motop*zda się zbliżała więc bym ustąpił.

Cienias.

btw., to pikanie to z Tesli?

Sezon warzywny

ślepy idiota

~Erutlev: ten z prawego pasa na wprost nie ruszył, z przeciwka samochód też skręca w lewo nie czekając na tego białego. Pewności nie ma, ale to może być zmiana świateł dla lewoskrętu. Wtedy motocyklista pojechał na wprost na czerwonym.

@up temu białemu na środkowym pasie kręcą się koła, więc ruszył z opóźnieniem pewnie, a ten z przeciwka co skręcał jak miał wolne to pojechał.

W ogóle takie skrzyżowania ze światłami, gdzie możliwa jest kolizja są beznadziejne i np. w Szwecji, co by o nich nie mówić, takich nie ma w ogóle.

Mnie też koleś nie widział i już prawie dwa lata się bujam z rozj***nym biodrem

@up ty to napraw te biodro w końcu

@up w czerwcu idę na wymianę spokojnie Tu jest Polska tu się takich rzeczy od ręki nie da zrobić.