Idea jest prosta i piękna w swej prostocie. Natomiast na co dzień taka wolontariuszka jest zwyczajną kobietą, pracuje, zwykle ma męza. Prowadzi zupełnie zwyczjne zycie. A właśnie po pracy udziela się w takiej dzialności dobroczynnej.
@up Lepiej- idziesz do wolontariuszki, a tu Twoja matka
powinni u nas coś takiego zrobić
Jesli cos takiego istnieje to jest zrobione dla ciot, ktore nie umieją sobie znaleźć partnerki. Dziekuje za uwage
No i co z tego ? Ludzie są różni. Niektórzy nie mają problemów ze zdobyciem jakieś laski, ale mają problem z czym innym, z czym ci co nie mogą ogarnąć partnerki, problemu nie mają.
Ktoś może nie umieć sobie znaleźć partnerki albo w zmian za to umie zaprojektować na przykład most albo zrobić coś z niczego.
Laski lecą z reguły na bad boyów, którzy inteligencją nie grzeszą, i nie mają wiele rozsądku przez co robią głupie i nie rozsądne rzeczy co bawi płeć przeciwną, a potem płaczą że dostały po ryju albo zostały zdradzone. Dla kobiety człowiek inteligentny jest nie atrakcyjny, bo one szukają zabawy i przygody.
Jako przykład praca, magazyn, dziewczyna postanawia wziąć uszkodzony płyn do naczyń i oblewać nim kolegę po całym magazynie. Kolega stwierdza, żeby się uspokoiła bo jest to po prostu nierozsądne, zwłaszcza przed kamerami pod okiem pracodawców.. przez co ta zasmucona mówi, że wczoraj się z np Jędrkiem na magazynie polewała płynem.. Kim jest Jędrek ? typowym kafarem w szeleszczących spodniach.
Jakie wyciągnie wnioski ? Z Jędrkiem się lepiej bawiła, więc woli jego. Ot baby.
Po czasie oczywiście Jędrek zostaje zwolniony za.. kradzież.. Typowe. Potem fajne laski kończą z takimi typami którzy później idą siedzieć/staczają na dno cały polski naród, bo sama patologia się rodzi. I też stają się patologią która nie może przejść metra bez 3x k***a i fajki w mordzie i opowiadania na cały ryj jak to jej partner i życie jest ch*jowe popychając wózek z dzieckiem a drugie prowadząc za rękę. I potem taki bachor ledwo nauczyć się chodzić i już rzuca k***ami na lewo i prawo. I co z niego wyrośnie.. nic dobrego. Może za 10 lat wpie**oli komuś kosę w żebra dla piątki w kieszeni. a jako 40 paro latek będzie zaczepial ludzi bo mu na piwo brakuje, a jak mu dasz jakieś miedziaki chodźby to po aby nie obciążać sobie kieszeni i nie nosić "twardej waluty" to jeszcze będzie narzekał że o jezu jak mało.. boże kochany i odchodzi bez dziękuje ani pocałuj mnie w dupę..