Jak to na motorze to nie były błony dziewicze albo chociaż bębenkowe, to po co to tu?
Inna sprawa, że nawet jakby to były te błony, to dopiero by było ciekawie, skąd je zajumał.
Ale nie jest.
Lipa.
hehe dokladnie jak kolezanka wyzej, w te wakcje ujezdzal tym wynalazkiem po mielnie,i na brak zainteresowania nie narzekal pozdrawiam tego pana i podziwiam pasje !