18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Wioska Turt ( Rumunia )

facet85 • 2013-07-16, 21:23
Witam drodzy Sadole,

Dzisiaj zbiorę was w inny rejon Europy, do Rumunii. Cała sprawa jest tak poj***na, że mnie samego aż ciary przeszły choć podchodzę do takich historii/legend z przy mrużeniem oka.

Wprowadzenie:
Wydarzenia miały miejsce na przełomie lat 1900-1910 w wiosce Turt na południu Rumunii.


1/X9/Wa – 3 Marzec 1900
W wiosce ginie młoda kobieta ze swoim dzieckiem. O morderstwo zostaje błyskawicznie posądzony jej mąż, którego znaleziono zakrwawionego, zalanego w sztok w pobliskiej stodole. Procesu praktycznie nie było , szybka kara śmierci poprzez rozstrzelanie.
Podano, że winny nazywał się Horia Oláh.
Imienia kobiety i dziecka nie było, tylko że została pochowana na pobliskim cmentarzu wioski Turt
fota poniżej )

2/X10/Wa1 – 9 Sierpnia 1901
Kolejne morderstwo nie było już „tradycyjne” jeśli można tak to nazwać. Znaleziono młodą kobietę na pobliskich polach. Jej ciało było pozbawione włosów na głowie, miała obcięte uszy oraz nos.
Nazywała się Ramona Varga. W spokojnej wiosce zapanowało przerażanie i obawa przed utratą bliskich. Wioska była spokojną osadą, nigdy wcześniej nie dochodziło tam do takich wydarzeń – brzmi notatka wykonana przez „policjanta” ( nie wiem jak się nazywał ten zawód w Rumunii w tamtym okresie a nigdzie nie ma wspomnianej nazwy zawodu), który się nazywał Juhász Bogdan ( młodszy oficer, coś takiego )
Streszczając zawarte informacje w notatce – po proszono śledczych z innej miejscowości o przybycie w celu pomocy schwytania mordercy.

3/XX/Eta – 3 Grudnia 1901
U niejakiej kobiety o Nazwisku Szabó wymordowano cały chlew oraz wszystkie kury. Świnie miały ucięte uszy odcięty pysk ( nos ) kury miały obcięte głowy i były mocno obdarte z piór. Morderca jeśli tak możemy go na tym etapie śledztwa nazwać nie krył się z ukryciem śladów krwi kapiących z uszu czy głów , wręcz wskazywał „linię” po której mają go odnaleźć. Policja nie zwłocznie ruszył tropem. Droga prowadziła do pobliskiego pola, odnaleziono tam zabitego młodego mężczyznę, który leżał z wbitym nożem w klatkę piersiową, nagi a wokół jego ciała leżały rozłożone pyski, uszy świń oraz głowy kur z wcześniej wspomnianego gospodarstwa.
Zdano sobie sprawę, że w wiosce mogą odbywać się satanistyczne obrzędy i musi być wśród mieszkańców jakiś szalony człowiek.


1/aX/Wa – 5 Wrzesień 1903
Przez niecałe dwa lata w wiosce panował spokój, nikt nie umiał wskazać mordercy. Mieszkańcy przeprowadzili własne śledztwo i wskazali winnego. Miał nim być Vlad Németh. Nowy mieszkaniec, który miał rzekomo się wprowadzić do wioski w latach 1899/90. Z racji, że dowodów na jego winę de facto nie było, kazano go uwolnić. Facet się lekko wk***ił i zaczął mścić na mieszkańcach, za fakt, że zrobili z niego winnego morderstw, wykluczali go z kościoła, był gorzej traktowany niż ludzie chorzy na trąd.

Pierwszą i jedyną ofiarą Vlada miał być mężczyzna ( ojciec drugiej ofiary ), który najbardziej aktywnie prowadził śledztwo i sprawił, że ludzie uwierzyli w winę Vlada. Gościa znaleziono przeciętego na pół.
Miał włosy, uszy, nos. Od początku było wiadomo kto za tym stoi ;] ( detektywi Monk k***a )
Szybko dowiedziono winy Vlada - kulka w głowię.

No i powoli zaczyna się k***a faza.
Podczas pogrzebu zauważono, że trumna ( jej góra ) jest naruszona, nie domknięta. Oczywiście ceremonię wstrzymano, trumnę otwarto i … i Ojciec drugiej ofiary nie miał włosów na głowie, nosa, uszu. W wiosce znowu zapanowała panika, prowadzono nocne patrole itp.

W przeciągu 7 lat w wiosce zaginęło / zginęło aż ! k***a 34 osoby ! ( dziwie się w sumie, że wcześniej nie słyszałem o tej wiosce, tym bardziej że były prowadzone normalne akta policyjne – być może jak zwykle dzięki wojnie „zapomniano” o takich rodzynkach ).

Po tych całych latach ktoś doszedł do wniosku w roku ~1910, że należy otworzyć trumny ofiar. Zaczęto wysuwać absurdalne wnioski, że ktoś z umarłych jest wampirem, że powstał z grobu ( pamiętajmy, że to Rumunia i rok 1900-1910 – ludzie mieli fazy ;) ) Zwłoki ofiar były w stanie zaawansowanego rozkładu poza zwłokami Vlada. Zgodnie ze zwyczajem średniowiecznym aby pozbawić wampira życia, należy odciąc mu głowę i włożyć miedzy nogi co wspaniali ludzie uczynili. Obcinając głowę, zamiast kości czy zgniłego wnętrza - Vlad miał w ciele włosy… ludzkie włosy. Ludzi opanowała panika, szok, połowa ludności wyjechała od razu inna później. Vlada oczywiście zostawiono na powierzchni bo nikt nie chciał go już dotykać.

Dopiero po kilku dniach spostrzeżono, że ciała nie ma… Nieee, nie śmiejcie się – nie odszedł ;) )
Zakopał go tamtejszy grabarz. Generalnie nic strasznego w tej historii nie ma, morderstwa na tle sadystycznym, Vladowi może ktoś umieścił włosy ofiar przygotowując zwłoki do pochówku ? ( grabarz ??? :> ) aby ukryć ślady.
W tajemniczych okolicznościach w latach 1900-1910 jak wspominam zginęły 34 osoby i tym zdaniem by zakończył opowiadanie….

Ale całkiem nie dawno, bo zaledwie 1.5 roku temu w okolicach miejscowości Turt miało miejsce morderstwo. Znaleziono w lesie kobietę z odciętymi uszami, nosem oraz nie miała włosów na głowie.

Sprawa do dzisiaj jest prowadzona przez niejakiego policjanta Carl Fekete z lokalnej policji.

Carl robiąc wywiad środowiskowy o zamordowanej kobiecie usłyszał od starców historię, która miała się odbyć dawno temu w ich miejscowości. Facet pogrzebał w archiwach i wygrzebał historię, którą właśnie przeczytaliście.

„Nikt nie wie kto stał i stoi za obecnym morderstwem, które miały miejsce w miejscowości Turt. Sprawa jest w toku wyjaśnień. By potwierdzić doniesienia związane z niejakim Panem Vladą, rozważamy ekshumację jego grobu” – informacja z lokalnej gazetki o nazwie Romanian Informer.

Z artykułu wynika, że do ekshumacji zwłok może dojść jeszcze w tym roku oraz jest zaplanowany program o powyższej historii, który ma zostać wyemitowany na rumuńskim kanale N24 3 sierpnia o godz. 23 ( czasu lokalnego )

No to tyle na dziś ;) ))
------------------
p.s - jeśli są jakieś błędy ortograficzne a pewnie są,,, to h*j, trudno :D W każdym bądź razie Was pozdrawiam ;) ))!

nu3ns

2013-07-17, 07:36
Horia Oláh, Juhász Bogdan Szabó Vlad Németh Fekete przeciez to wegiersko brzmiace nazwiska !! W Rumuni nazwiska brzmia calkiem inaczej, Ruscescu, Marica, Costea, Dmitrie, Popescu cos mi tu smierdzi w tej historii

stirlitz00

2013-07-17, 09:05
@up
W Rumunii jest bardzo duża mniejszość węgierska. Węgrów w Rumunii jest około 7% i też jest ich dużo na północy kraju, gdzie miała miejsce ta historia.

facet85

2013-07-17, 10:22
damyrade20 napisał/a:



no właśnie... na terenie Rumunii, więc na jej północy, gdyby była jednak na Ukrainie to byłoby południe Ukrainy

każdemu może się pomylić jednak warto umieć się do błędu przyznać ;)

Obrazek



Racja, poj***ło mi się :) ) przyznaje się do błędu.

Lolek11

2013-07-17, 10:25
Niezła historia :) Rok Temu byłem na stopa w rumuni i szkoda że ni widzialem o tej wiosce bym pojechał tym bardziej że spałem w namiocie jakieś 10km od tej wioski :) A Rumunie ogólnie polecam

modyf

2013-07-17, 13:29
Fajne, trzeba przyznać masz fantazję ;)
ale podoba mi się, dawaj więcej! Kurczę, ludzie będą te miejsca zwiedzać (up :)
A może publikujesz to gdzieś w jednym miejscu? Czy to specjalnie dla Sadistica?
Będzie mistrzostwo, tylko pisz uważniej (po proszono ;)

No i uwazaj ze zdjęciami, bo mi wychodzi, ze Carl rzucił pracę w policji i zamiast ślęczeć nad sprawą to modelem został ;P

http://fiestafashion.5u.com/photo5.html

outsider669

2013-07-17, 13:40
p.s - jeśli są jakieś błędy ortograficzne a pewnie są,,, to h*j, trudno :D W każdym bądź razie Was pozdrawiam ;) ))!


piwo za historie i dystans do siebie. :)

modyf

2013-07-17, 13:55
dobra, właśnie przezytałem 'Las' - tam się mniej wysiliłeś, trochę słabiej napisane, momentami nie wiem o co chodzi - Jak się okazało, w lesie był wyryty z drzew wielki krzyż a jednostka była w jego centrum... - wyrty z drzew?? to zdanie w ogóle nie ma sensu, sporo tam takich kwiatków :( a firefox błędów nie poprawia bo niestety, nie wszystkie jest w stanie - 'nie jaki cień' już niestety trzeba wiedzieć samemu jak napisać...

kroplowa

2013-07-17, 19:41
Coś mi się wydaję, że grabarz ich wszystkich wybijał, a te ostatnie morderstwo to po prostu kontynuacja już rodzinnej tradycji. No chyba, że człowiek miał w środku włosy zamiast kości, albo był wampirem..

Rolijng

2013-07-18, 18:15
Facet robisz świetną robotę, jak tylko znajdziesz coś podobnego po tej dziwnej części internetu gdzie umiesz pływać, nie krępuj się i wrzucaj!