Przypomina mi budownictwo z płyty warszawskiej, gdzie normatywy korygujące wysokość sufitu pozwalały uzyskać dodatkowe piętro przy tej samej wysokości budynku. Ludzie w '60 też nie mieli nic do powiedzenia, jak dzisiaj i brali to co było. Pokoik 2x4m. Kto wiedział, że komuniści będą nadawać ton budownictwu w XXI wieku...