Powinien, z Tobą na czele...
Jechać do Norwegii i popełnić jakieś przestępstwo żeby dostać powiedzmy 5 lat. Mieszkanie i wyżywienie już masz, za darmo i to na wyższym poziomie niż w Polsce na wolności. Idziesz do roboty (o ile wiem to w jakim więzieniu można normalnie pracować) i wszystko co zarobisz to odkładasz. Po 5 latach wracasz do Polski i żyjesz jak król. Tylko jeden problem - nawet jak cię skażą w Norwegii, to na odsiadkę cię odeślą do Polski, więc cały misterny plan w p*zdu...