Mój brat bardzo źle zniósł pójście do więzienia.
Nie przyjmował posiłków, pluł na wszystkich, walił głową w ścianę i krzyczał na ludzi próbujących z nim porozmawiać.
Zdecydowaliśmy, że już więcej nie zagramy z nim w Eurobusiness.
No a jak sie tu nie wkur*ić jak ktoś staje Ci na Wiedniu, gdzie masz postawiony hotel, a Ty bez kasy gnijesz w więzieniu ... nie idzie spokojnie wysiedzieć