nie kaszojad a rodzice którzy zamontowali bramę przesuwną bez czujki. Dziewczynka ewidentnie kopytkiem przecięłaby wiązkę światła i brama by się otworzyła...zanim o mało co nie doprowadziła do zgonu.
Musi być zarówno czujka optyczna jak i przeciążeniowa. Sama optyczna mogłaby nie wyłapać wsadzenia np. łba albo ręki w bramę (jak na filmie). Sama przeciążeniowa natomiast przyj***łaby w wjeżdżający samochód (czy cokolwiek innego), jeśli samochód by za dużo zwlekał z przejazdem.
Jak na tak duże dziecko to chyba najbardziej pasuje tu stwierdzenie, że to prawdziwa "selekcja naturalna"