Dobrze że przeprowadza koleś doświadczenia ale popełnił kilka w ogóle karygodnych błędów podczas oceny i degustacji piwa. Jeżeli chce się bawić w "degustatora" to :
1. Po degustacji 1 piwa powinien spłukać obwicie usta wodą i odczekać 30 sekund do minuty aby dokonać kolejnej degustacji.
2. Te piwa powinny być odlane do szklanki 30 sec przed każdą oceną i degustacją osobno (po długim czasie w tego typu szklankach jest ucieczka gazu i podnosi się temperatura)
3. Każde piwo ma zalecaną temperaturę podawania i w takiej temperaturze powinno być podane
4. Przy ocenie zapachu należy kieliszek delikatnie okręcić aby wydobyć pełen aromat. Po czym należy 2 stopniowo oceniać aromaty, "wtykając" delikatnie nos do kieliszka a za chwilę należy starać się wyczuć bukiet zapachowy trzymając kieliszek kilka centymetrów pod nosem i lekko ręką wachlować w stronę nosa
5. Aby ocena smaku była rzetelna należy delikatnie przepłukać po napiciu się nim usta i wtenczas poddawać ocenie.
6. Barwę nie ocenia się w cieniu.
Pozdrawiam, amator piwny

piwko już dałem a obejrzę wieczorkiem przy piwku

Dobrze że przeprowadza koleś doświadczenia ale popełnił kilka w ogóle karygodnych błędów podczas oceny i degustacji piwa. Jeżeli chce się bawić w "degustatora" to :
1. Po degustacji 1 piwa powinien spłukać obwicie usta wodą i odczekać 30 sekund do minuty aby dokonać kolejnej degustacji.
2. Te piwa powinny być odlane do szklanki 30 sec przed każdą oceną i degustacją osobno (po długim czasie w tego typu szklankach jest ucieczka gazu i podnosi się temperatura)
3. Każde piwo ma zalecaną temperaturę podawania i w takiej temperaturze powinno być podane
4. Przy ocenie zapachu należy kieliszek delikatnie okręcić aby wydobyć pełen aromat
5. Aby ocena smaku była rzetelna należy delikatnie przepłukać po napiciu się nim usta i wtenczas poddawać ocenie.
6. Barwę nie ocenia się w cieniu.
Pozdrawiam, amator piwny

Internetowy ekspert piwny czy przeczytałeś w jakimś lokalu broszurę dla bieda-degustatorów?

Punkty 1 i 5- się pokrywają więc nie wiem po co je powtarzasz, a jasny lager nie ma tak mocnego smaku by zaburzyć percepcję i nie trzeba korzystać z wody, chleba, macy czy czego tam jeszcze sobie życzysz.

Punkt 6- bradzisz wszędzie piwa degustuje się w warunkach braku bezpośredniego światła- czyli pokojach i salach.

Punkt 3 i 4- przecież to robi? Każdy jany lager podaje się w temperaturze od 4-7 C, to że ucieknie parę stopni może tylko pomóc w wykryciu wady w piwie.

Punkt 2- degustacja nie trwa pół godziny, tylko kilka minut, jeśli piwo jest wygazowane, bez piany i zapachu to oznacza, że zostało źle uwarzone.

stonefenix
jak ty pie**oliszzz ... gościu jest zawodowym sędzią , jest zapraszany na imprezy jako sędzia a ty amator piwny bedziesz go puczać ? jak sie nie znasz a chez te wirtualne piwka chociaż sprawdzaj konta osób które cchesz pojechać cioto

k***a, pół godziny a treści na 5 minut dobrze zmontowanego filmu. Jak zawsze k***a ZERO szacunku dla widza. ZERO!
25 minut 'eee' i 'yyy' oraz kompletnego pie**olenia...

@thewhitestar wolał byś 100 cięć ? Robi to na żywca a nie jak większość YT ze scenariuszem.

I tak po 3 piwie, nie czuć różnicy w browarach. Od siebie polecam Komesa.

@usztafe - Wiesz, niektórzy wymagają od życia nieco więcej niż byle jakiego sikacza z biedronki, dwa razy przelewanego i smakującego jak wywar ze starych skarpet ciotki Gertrudy.

Dobrze wiedzieć swoją drogą, też lubię powąchać piwko zanim się napiję P

Poza tym kupił zwykłe sklepowe, a wiadomo, że to różna partia może być.

Kasztelan Niepasteryzowany!!! k***a mać

W ogóle nie rozumiem jak można oceniać smak. Przecież KAŻDEMU smakuje coś innego. Nie można więc obiektywnie ocenić czy coś dobre/smaczne czy nie.
Osobiście np. nigdy do pyska nie wleję wina wytrawnego - lobię tylko słodkie, ewentualnie półsłodkie i ch*j mnie wali, że jakaś ciota wymyśliła sobie, że np. do ryb należy podawać wina wytrawne. Mam sobie cały posiłek zepsuć jakiś wytrawnym syfem?
I dotyczy to wszystkiemu - KAŻDEMU spakuje COŚ INNEGO.

on nosem pije.

Dziwne, że takie piwa koncernowe, euro lager, którymi Kopyr gardzi uzyskało więcej punktów niż moje piwo wysłane na amatorski konkurs piwa domowego. Ocenianie było dokładnie wg tych samych zasad, również przez sędziów PSPD. Zajmując miejsce ~15 na ~45 otrzymało 24pkt. Uważam, że te punkty dla tych piwa są mocno zawyżone. Oczywiście wiadomo, inny styl i te sprawy, jednak punkty też są jakimś wyznacznikiem.

@sonal
Są pewne wyznaczniki stylu, których trzeba się trzymać przy warzeniu konkretnego piwa, dlatego np Kopyra odejmował punkty aromatu, tak gdzie czuł estry, gdyż w lagerach takich aromatów być nie powinno, to samo tyczy się koloru, piany, smaku...
@shajen
Wydaje mi się, że chodzi głównie o styl, do eurolagerów podchodzi się bardzo pobłażliwie, wystarczy, że nie śmierdzą warzywem, mają jakąkolwiek goryczkę i są dobrze pijalne...