Stary i młody byk idą sobie pod górkę. Gdy docierają na szczyt, młody krzyczy do starego:
- Dawaj na dół, biegiem! Tam jest pełno jałóweczek, chodź, przelecimy jedną!
- Spokojnie - odpowiada stary - Zejdziemy powoli i przelecimy wszystkie...
To może wytłumaczę: kawał zrobiony na siłę, z czegoś co można określić mianem "historyjka z morałem". Stary i młody to odniesienia do osób w różnym wieku, które mają zupełnie inne metody postrzegania świata. Podczas gdy młody najchętniej by szybciutko zbiegł do jałówek i którąś zaliczył (po czym byłby bardzo zmęczony i więcej by nie por*chał), to stary zszedłby spokojnie i zaliczył zdecydowanie więcej. k***a, koniec.
Siedzi dwóch dziadków na ławce w parku. Obok przechodzą dwie młode dziewczyny. Nagle jeden z dziadków do drugiego:
- Podrywamy dupeczki?
- Nie, jeszcze posiedzimy.