Gruby był nieobecny mimo świstu kul koło głowy

k***a nie rozumiem tych obesranych latynosów z Ameki południowej.
Młody grzbiet, młodszy, cięższy, bardziej sprawny bez problemów naj***ł by temu ledwo trzymającemu się na nogach dziadowi. doj***ł by mu ręcznie, nic by z tego nie było. Bójka po alko jakich tam zapewne wiele.
Ale nie k***a! Musiał go geniusz zastrzelić pod kamerą i przy świadkach... Skończony idiota mało powiedziane

Pewnie mu się matka z nygusem puściła...

Gruby do dzisiaj tam siedzi

Kolo w szarym t-shirt:
"Trup trupem, ale dopić trzeba.
Dopite, możemy sp***alać"

Ten knur chyba nie bardzo ogarnia rzeczywistość...

Nie pie**ol. Od razu widać że to ksiądz, bo ostatnie namaszczenie dał

Jaki kraj taki obyczaj . U nas w Polsce strzela się ze znajomymi po setce u nich widocznie po kulce . Z tradycjami się nie dyskutuje .