W momencie naciśnięcia tylnego hamulca celem powrotu na oba koła, tylne koło złapało uślizg na leżącym na asfalcie piasku i zostało zablokowane oferując mi tą pięknie wyglądającą glebę
Jak ty ledwo co nadusiłeś hamulec !! latam na kole już 12 lat i nie z takich opresji się wychodziło a ty nie ogarnąłeś zwykłej wolnej gumy bo dopiero zaczynasz hehe Ale gleba Zacna "nie sprzęt a technika robi z ciebie zawodnika"
Tak właśnie myślałem, że to wr tyle, że 450 (sam na takiej jeździłem). Glebe oczywiście na gumie również zaliczyłem i musze Ci powiedzieć, że to nie wina poślizgu a przekombinowania Piwo za to, że jeździsz na bocznych uliczkach! Sam tak trenowałem i jeżdżę od kilku lat na kole