Mam pytanie jeśli taki gość we mnie przyjebie, załóżmy wychodzę z samochodu podchodzę do jego widzę i czuje że jest naj***ny, przypadkowo, powtarzam przypadkowo jebne go 10 razy pięścią w ryj po czym wsiądę do swojego samochodu i zadzwonię na policje, policja przyjeżdża, pyta się co się panu stało w twarz, gość mówi że go pobiłem ja na to że niczego nie pamiętam prawdopodobnie byłem w szoku po wypadku, jak sądzicie jak sąd się do tego odniesie?
Mam pytanie jeśli taki gość we mnie przyjebie, załóżmy wychodzę z samochodu podchodzę do jego widzę i czuje że jest naj***ny, przypadkowo, powtarzam przypadkowo jebne go 10 razy pięścią w ryj po czym wsiądę do swojego samochodu i zadzwonię na policje, policja przyjeżdża, pyta się co się panu stało w twarz, gość mówi że go pobiłem ja na to że niczego nie pamiętam prawdopodobnie byłem w szoku po wypadku, jak sądzicie jak sąd się do tego odniesie?